Drugi ze stratą 17,3 s był Irlandczyk Craig Breen (Hyundai I20 R5), a trzeci obrońca tytułu, zwycięzca pierwszej rundy ME Rajdu Polski Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Citroen C3 R5), który stracił do Griazina 30,9 s.

Najlepszy z Polaków Mikołaj Marczyk (Skoda Fabia Rally2 Evo) został sklasyfikowany na szóstej pozycji ze stratą 1.22,2.

Griazin w swoim szóstym starcie w Rajdzie Lipawy odniósł trzecie zwycięstwo. Poprzednio wygrał w 2017 i 2018 roku.

Pozycje na podium mogą jednak ulec zmianie, jeżeli Zespół Sędziów Sportowych (ZSS) cofnie karę jednej minuty przyznaną Norwegowi Andreasowi Mikkelsenowi (Skoda Fabia Rally2 Evo) po drugim odcinku specjalnym.

Mikkelsen wjechał tam na start z jednominutowym opóźnieniem, gdyż - jak twierdził on sam i jego pilot - czas nie był wpisany do karty drogowej. Jeżeli kara zostanie anulowana to Norweg, który obecnie jest piąty w klasyfikacji końcowej, awansuje na drugie miejsce i będzie miał 13,3 s straty do Griazina.

Aktualnie drugi w rajdzie Breen przyznał na mecie, że kara do Norwega powinna być anulowana, gdyż Mikkelsen nie popełnił żadnego błędu.

Z powodu koronawirusa tegoroczny sezon rajdowych mistrzostw Europy został opóźniony. Na jesienne terminy przeniesione zostały dwie pierwsze planowane rundy - Rajd Wysp Kanaryjskich i Rajd Azorów. Rywalizacja rozpoczęła się dwa tygodnie temu od Rajdu Polski, a zakończy 20 listopada. (PAP)

wha/ krys/