Po meczu Finlandia - Belgia (0:2) powiedzieli:

Roberto Martinez (selekcjoner reprezentacji Belgii): "Byliśmy skoncentrowani, podeszliśmy do meczu profesjonalnie. Broniliśmy się bardzo dobrze i czekaliśmy na pierwszego gola. Wiedzieliśmy, że to wszystko otworzy. Prawie się udało w pierwszej połowie, ale musieliśmy dostosować się do wymagającej drużyny, jaką jest Finlandia, rozgrywająca świetny turniej. Jestem zadowolony z Doku i Trossarda. Nie było widać, że grają oni pierwsze minuty w mistrzostwach. Doku jest młodym piłkarzem, a wygląda jakby grał na tym poziomie od wielu lat".

Markku Kanerva (selekcjoner reprezentacji Finlandii): "Otrzymaliśmy ogromne wsparcie od Finów, którzy nas zainspirowali. Nie mogliśmy osiągnąć naszego celu, jakim było zdobycie przynajmniej jednego punktu. Jesteśmy naturalnie rozczarowani, ale ogólnie jestem dumny z mojej drużyny. Walczyliśmy, być może mieliśmy pecha przy stracie pierwszej bramki. Belgia była lepszą drużyną, całkowicie zasłużyła na zwycięstwo. Wciąż mamy małą szansę (na grę w 1/8 finału), a trzecie miejsce w bardzo trudnej grupie to dobry wynik. Zostaniemy w naszej bazie (w Rosji), dopóki nie dowiemy się, czy będziemy grać dalej". (PAP)

af/ co/