Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o ratyfikacji zasobów własnych UE, który zostanie teraz przekazany do parlamentu.

Dworczyk we wpisie na Twitterze wskazał, że "rekordowe środki z UE dla Polski w latach 2021-2027 i związany z nimi Krajowy Plan Odbudowy będą jednym z kluczowych elementów powrotu naszej gospodarki na ścieżkę szybkiego wzrostu". "Poparcie ratyfikacji Funduszu Odbudowy to działanie zgodne z polską racją stanu" - wskazał.

Minister do wpisu dołączył grafiki, na których wskazano, że do Polski ma trafić ok. 770 mld zł. Środki te mają być zainwestowane m.in. w rozwój, infrastrukturę, środowisko, edukację, zdrowie oraz tworzenie nowych miejsc pracy.

Jak podano na grafikach, w ramach unijnego budżetu na lata 2021-2027 otrzymamy 137 mld euro, z których 107,09 mld euro z budżetu Wieloletnich Ram Finansowych, a 28,6 mld euro - z instrumentów Funduszu Odbudowy.

Według tych informacji w ramach Krajowego Planu Odbudowy Polska będzie mogła w pełni skorzystać z 28,6 mld euro w formie bezzwrotnych dotacji oraz 34,2 mld euro w postaci niskooprocentowanych pożyczek ze wszystkich instrumentów FO.

W 2020 r. przywódcy państw członkowskich na unijnych szczytach w Brukseli wynegocjowali kształt unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz zupełnie nowego instrumentu finansowego UE, Funduszu Odbudowy. Fundusz ma być reakcją na kryzys gospodarczy wywołany przez pandemię COVID-19. Jego wielkość, 750 mld euro, została ustalona w trakcie żmudnych negocjacji przywódców państw członkowskich. Kością niezgody był stosunek grantów i pożyczek w ramach funduszu. Ostatecznie zdecydowano, że 390 mld z 750 mld euro, to bezzwrotne granty, a reszta to pożyczki.

Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.(PAP)

rbk/ par/