W maju rozpocznie się renowacja Area Sacra
Largo di Torre Argentina to plac pomiędzy Cyrkiem Flaminiusza a Polem Marsowym w Rzymie. Znajdują się na nim pozostałości budowli z okresu republiki: czterech niewielkich świątyń oraz wschodniego krańca portyku Teatru Pompejusza, a także kilku mniejszych obiektów, m.in. portyku Minucjusza, biur i publicznych latryn. Jednak przede wszystkim Area Sacra uważane jest za miejsce morderstwa Juliusza Cezara, który zginął od 23 ciosów sztyletem zadanych przez 60 zamachowców.
Te ruiny, które należą do najstarszych w mieście, są niedostępne dla ludzi. Choć to miejsce ma ogromną historyczną wartość, dziś częściej niż przez turystów odwiedzane jest przez bezpańskie koty - ruiny stały się ich sanktuarium i "schroniskiem" prowadzonym przez wolontariuszy, którzy w 1993 roku założyli organizację non-profit Torre Argentina Cat Sanctuary.
W 2012 roku schronisko spotkało się z apelami o zamknięcie, gdy archeolodzy zażądali usunięcia sanktuarium w celu ochrony ruin. Ponad 30 tysięcy osób podpisało petycję o zachowanie sanktuarium, które do dziś działa z darowizn i dobrej woli miłośników kotów.
Miasto zapowiedziało, że prace renowacyjne nie wpłyną na obszar, "na którym znajduje się historyczna kolonia kotów Largo Argentina".
Prace nad adaptacją stanowiska archeologicznego rozpoczną się w przyszłym miesiącu, wraz z modernizacjami umożliwiającymi wejście na rozległy, zatopiony plac zawierający ruiny czterech rzymskich świątyń, poinformowała burmistrz Rzymu Virginia Raggi. Dziś to historyczne miejsce można oglądać tylko z poziomu ulicy.
Prace w Area Sacra, które mają potrwać rok, obejmą budowę podwyższonych, oświetlonych w nocy chodników, windę oraz zadaszoną powierzchnię wystawienniczą. Projekt jest finansowany przez markę Bulgari, należącą do francuskiego koncernu LVMH, która przekazał około miliona euro na prace renowacyjne. Bulgari był poprzednim sponsorem renowacji Schodów Hiszpańskich i mozaiki podłogowej w Termach Karakalli. (PAP Life)
mdn/ moc/