W szpitalu powiatowym w Ostrowcu Św. jest 30 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Od 15 lutego funkcjonuje 25 łóżek. Kolejne pięć zgodnie z decyzją wojewody świętokrzyskiego utworzono dodatkowo na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Przebywają tam pacjenci, którzy są w najcięższym stanie, muszą korzystać z respiratorów.

"Mamy w tej chwili 34 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Mamy więc czterech pacjentów za dużo. Powinniśmy ich przekazać do innych szpitali jednoimiennych wskazanych przez wojewodę. Takie próby były czynione w ciągu ostatnich dwóch dni. W środę przekazaliśmy dwóch pacjentów do szpitala w Lipsku w woj. mazowieckim, bo do innych szpitali w regionie nie udało się nam tego zrobić" – powiedział PAP Adam Karolik, z-ca dyrektora ds. lecznictwa szpitala w Ostrowcu Św.

Sytuację pogarsza fakt, że u kolejnych 24 pacjentów istnieje podejrzenie, że są zakażeni koronawirusem. "Musimy być przygotowani na to, że w przypadku przynajmniej kilku osób testy dadzą wynik pozytywny. Sytuacja jest dynamiczna, ale musimy mieć świadomość tego, że może być jeszcze gorzej. Ale przecież chorym nie możemy odmówić pomocy" – zaznaczył Karolik. Dodał, że obecna sytuacja to duży kłopot dla placówki także pod względem finansowym.

"Leczymy pacjentów, za których nie dostaniemy funduszy. NFZ płaci tylko za pacjentów leżących na łózkach wskazanych przez wojewodę świętokrzyskiego. To wszystko co mamy ponad stan, to są straty szpitala. To kolejna cegiełka do długów szpitali" – nie ukrywał z-ca dyr. ds. lecznictwa szpitala w Ostrowcu Św., który zwrócił uwagę na kolejny problem.

W placówce jest dializowanych 90 pacjentów, z których 10 jest chorych na COVID-19. "Tych pacjentów nie możemy przewozić do innych placówek, bo w ośrodkach dializacyjnych nie ma miejsc. Ale to jest problem ogólnokrajowy. Dializy wykonujemy na zmianie nocnej, bo taką stację dializ musimy później zdezynfekować, żeby była na rano gotowa na przyjęcie pacjentów potencjalnie zdrowych" – powiedział Karolik.

"Na szczęście szczepienia naszych pracowników spowodowały, że nie mamy takich kłopotów z personelem jak w ubiegłym roku. Jesienią musieliśmy zamykać oddziały szpitalne z powodu braku personelu. Mieliśmy w pewnym momencie ponad 160 osób chorych i musieliśmy zamknąć pięć z 17 oddziałów. W tej chwili też część osób choruje, ale nie jest tak dramatycznie jak wtedy. Sytuacja jest trudna, ale jakoś dajemy radę" – podkreślił dyr. ds. lecznictwa szpitala.

W szpitalu powiatowym w Opatowie początkowo dla chorych na COVID-19 przygotowano na oddziale wewnętrznym 36 łóżek, w tym 10 respiratorowych. "Doszliśmy do wniosku, że jesteśmy w stanie zwiększyć tę liczbę o cztery dodatkowe łózka. W tej chwili dysponujemy 40 łóżkami, z których 39 jest zajętych" – powiedziała PAP prezes szpitala Św. Leona w Opatowie Monika Gębska.

Ponad 60 wolnymi miejscami covidowymi dysponuje szpital powiatowy w Starachowicach, który od października ubiegłego roku jest przeznaczony wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem.

Jak poinformowała w czwartek PAP Katarzyna Ofman, rzeczniczka lecznicy obecnie w szpitalu hospitalizowanych jest 265 pacjentów w tym 14 osób wymagało podłączenia do respiratorów.

"Zgodnie z decyzją wojewody zapewniamy 330 miejsc, w tym 29 łóżek respiratorowych. Pacjentów przybywa nam od około dwóch tygodni, ale nie są to gwałtowne wzrosty" – powiedziała.

W związku z gwałtownym wzrostem zakażeń w regionie tworzone są kolejne łóżka dla chorych z COVID-19. Od środy szpital w Pińczowie, który dysponuje 78 łóżkami, przeznaczony jest wyłącznie dla osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Od czwartku tylko pacjentów z COVID-19 przyjmuje też szpital MSWiA w Kielcach. Przygotowano tam 130 łóżek. Bazę łóżkową zwiększył też szpital Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Czerwonej Górze.

Po koniec przyszłego tygodnia pierwszych pacjentów powinien przyjąć już szpital tymczasowy w Targach Kielce. Początkowo przygotowano tam 56 łóżek z możliwością zwiększenia do 300.

Według ostatnich danych Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w regionie jest 1 361 miejsc dla zakażonych koronawirusem z czego 983 są zajęte. Miejsc respiratorowych jest 147, z czego 106 jest zajętych.

Minionej doby w regionie potwierdzono 707 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 13 osób. W regionie najwięcej zachorowań zanotowano w Kielcach – 168 i w powiecie kieleckim – 133. Wykonano 2819 testów. (PAP)

Autorzy: Janusz Majewski, Wiktor Dziarmaga

maj/ wdz/ mhr/