"Za chwilę rozruch technologiczny dwóch wielkich tarcz: Anny i Krystyny i zaczynamy drążyć tunele pomiędzy trzema ostatnimi stacjami metra na odcinku bemowskim linii metra M2. Ten odcinek powinien być gotowy w 2026 roku i w ten sposób zakończymy budowę drugiej linii metra" - powiedział w poniedziałek na konferencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Pytany o to, czy to już ostatni rozruch tarcz drążących na drugiej linii metra, Trzaskowski zaznaczył, że stacja Karolin jest budowana tak, by ewentualnie móc przedłużyć drugą linię metra do Ursusa.

"Wszystko zależy od funduszy unijnych. Miejmy nadzieję, że te fundusze się pojawią, bo bez tego trudno nam będzie realizować kolejne inwestycje z takim rozmachem, jak dotychczas" - podkreślił Trzaskowski.

Konferencja odbyła się na budowie stacji metra Karolin – pod ziemią, na poziomie - 2 przyszłej stacji metra. To 30 metrów pod ziemią, po północnej stronie ulicy Połczyńskiej.

"Właściwe drążenie w kierunku Górczewskiej i Lazurowej rozpocznie się w połowie sierpnia, a rozruch w ciągu najbliższych tygodni" - powiedział rzecznik wykonawcy firmy Gullermark Bartosz Sawicki.

Pierwsza wystartuje Anna, nazwana tak na cześć księżnej mazowieckiej. Później dołączy do niej Krystyna, nazwana tak na cześć Krystyny Krahelskiej, bohaterki Powstania Warszawskiego, która jednocześnie była modelką dla pomnika syrenki warszawskiej.

"To jest ogromna podziemna fabryka. Sama głowica tarczy waży 650 ton, za nią ponad stumetrowy tzw. ogon tarczy, w którym znajdują się wszystkie komponenty dotyczące elektryki, hydrauliki a także zbiorniki z płynem, który wzmacnia grunt" - przekazał Sawicki.

Wyjaśnił, że wszystkie elementy tarcz były składowane na terenie fabryki przy ulicy Marywilskiej i nocnymi, wielkogabarytowymi transportami przyjechały na Bemowo. Wydajność maszyn to około 16-40 metrów na dobę. "Rekordowo osiągnęliśmy nawet 44 metry. Natomiast nie chodzi o bicie rekordów, chodzi o to, żeby drążenie było bezpieczne. Tempo drążenia to wypadkowa warunków gruntowych, tego czy przechodzimy pod budynkami i stanu tarczy, która też przechodzi przeglądy" - wyjaśnił.

Przekazał, że podczas drążenia ostatniego odcinka linii M2, tarcze będą przechodzić pod budynkami m.in na Chrzanowie. Pytany o to czy będzie to odczuwalne dla mieszkańców wyjaśnił, że warunki będą odczuwalne zwykle na niższych kondygnacjach, w piwnicach, ewentualnie na parterze. Porównał niedogodności do buczenia chrabąszcza.

"Uprzedzamy też właścicieli zwierząt domowych, bo tarcza pracując wydaje dźwięki o niskiej tonacji, które dla ludzkiego ucha nie są słyszalne, natomiast psy mogą wtedy szczekać" - podkreślił.

Zaznaczył, że nie zakładają scenariusza, że mieszkańcy podczas drążenia będą przenoszeni do hoteli, ponieważ są to w miarę nowe budynki, a nie np. stare kamienice.

Na ostatnim odcinku linii metra M2 powstaną trzy stacje pasażerskie: Lazurowa (rejonie skrzyżowania ul. Lazurowej i Górczewskiej oraz pętli autobusowej), Chrzanów (pod ul. Rayskiego w rejonie skrzyżowania ul. Rayskiego i Szeligowskiej) i Karolin (pod ul. Sochaczewską w rejonie skrzyżowania ul. Sochaczewskiej i Połczyńskiej). Wybudowana zostanie także stacja techniczno-postojowa Karolin (teren ograniczony infrastrukturą kolejową PKP od strony południowej, Instytutem Energetyki od strony północnej, al. 4 Czerwca 1989 r. - ul. Nowolazurową - od strony wschodniej, ul. Gierdziejewskiego od strony zachodniej). (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ agz/