Wsparcie od Grupy Azoty ZAK S.A trafiło do szpitala w Białej. Placówka kupi specjalistyczne łóżka [FILM, ZDJĘCIA]
Blisko 90 tysięcy złotych otrzymał dzisiaj (17.05) szpital w Białej od Grupy Azoty ZAK S.A. Za te pieniądze kupione będą 3 specjalistyczne łóżka na oddział intensywnej terapii. Czwarte - szpital kupi z własnego budżetu.
- My od początku trwania pandemii staramy się pomagać finansowo placówkom medycznym. Stąd też nasze wsparcie dla szpitala w Białej - mówi Artur Kamiński, prezes Grupy Azoty ZAK S.A.
- Pandemia co prawda osłabła w ostatnich tygodniach, ale musimy cały czas stać na baczności i zdawać sobie sprawę, że musimy wspierać i walczyć z nią. Stąd też nasze wsparcie dla szpitala w Białej. Jako Grupa Azoty ZAK S.A. przekazaliśmy już prawie milion złotych na walkę z pandemią SARS-COV-2. Łącznie, jako cały koncern przekazaliśmy służbie zdrowia i podmiotom medycznym kwotę bliską 5 milionom złotych.
Na dziś szpital ma 6 takich łóżek, z czego 2 znajdują się na oddziale wewnętrznym, a 4 na kardiologicznym. Jak podkreśla Sebastian Stankala, dyrektor ds. medycznych w szpitalu w Białej, kolejne miejsca pozwolą leczyć jeszcze więcej pacjentów, którzy zmagają się z chorobami po covidowymi.
- Głównie to są pacjenci, którzy mają zaburzenia rytmu serca i ograniczenia wydolności wysiłku, czyli duszności. To są często młode osoby, które przed zakażeniem biegały maratony, były aktywne fizycznie, a teraz nie potrafią wejść na pierwsze piętro bez duszności. One są przyjęte do diagnostyki, żeby ustalić przyczynę tych objawów, a później jest dalsze leczenie i pomoc.
Nowy sprzęt ułatwi pracę personelowi medycznemu.
- Te łóżka są dużo lepszej jakości niż te, które mamy teraz. Na pewno będzie łatwiej pracować pielęgniarkom na tych łóżkach. One są zmechanizowane, co oznacza, że nie będzie trzeba dźwigać pacjentów, a to już duże ułatwienie dla nas - dodaje Ewa Parfimczyk, oddziałowa w szpitalu w Białej.
Przypomnijmy, że do 6 maja szpital w Białej był placówką covidową, która leczyła nie tylko mieszkańców z naszego regionu, ale także z Żywca, czy Bielska-Białej.
- Pandemia co prawda osłabła w ostatnich tygodniach, ale musimy cały czas stać na baczności i zdawać sobie sprawę, że musimy wspierać i walczyć z nią. Stąd też nasze wsparcie dla szpitala w Białej. Jako Grupa Azoty ZAK S.A. przekazaliśmy już prawie milion złotych na walkę z pandemią SARS-COV-2. Łącznie, jako cały koncern przekazaliśmy służbie zdrowia i podmiotom medycznym kwotę bliską 5 milionom złotych.
Na dziś szpital ma 6 takich łóżek, z czego 2 znajdują się na oddziale wewnętrznym, a 4 na kardiologicznym. Jak podkreśla Sebastian Stankala, dyrektor ds. medycznych w szpitalu w Białej, kolejne miejsca pozwolą leczyć jeszcze więcej pacjentów, którzy zmagają się z chorobami po covidowymi.
- Głównie to są pacjenci, którzy mają zaburzenia rytmu serca i ograniczenia wydolności wysiłku, czyli duszności. To są często młode osoby, które przed zakażeniem biegały maratony, były aktywne fizycznie, a teraz nie potrafią wejść na pierwsze piętro bez duszności. One są przyjęte do diagnostyki, żeby ustalić przyczynę tych objawów, a później jest dalsze leczenie i pomoc.
Nowy sprzęt ułatwi pracę personelowi medycznemu.
- Te łóżka są dużo lepszej jakości niż te, które mamy teraz. Na pewno będzie łatwiej pracować pielęgniarkom na tych łóżkach. One są zmechanizowane, co oznacza, że nie będzie trzeba dźwigać pacjentów, a to już duże ułatwienie dla nas - dodaje Ewa Parfimczyk, oddziałowa w szpitalu w Białej.
Przypomnijmy, że do 6 maja szpital w Białej był placówką covidową, która leczyła nie tylko mieszkańców z naszego regionu, ale także z Żywca, czy Bielska-Białej.