Jak skutecznie zachęcać do wymiany pieców na systemy ekologiczne? Ogrzewanie indywidualne kotłami starej generacji to wciąż wyzwanie dla rządu i samorządów
- Ogrzewanie indywidualne i transport - to dwa główne źródła zanieczyszczenia powietrza – ocenił w porannej rozmowie "W cztery oczy" Manfred Grabelus, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego. Jak skutecznie zadbać o programową i atrakcyjną ekonomicznie dla użytkowników wymianę pieców na systemy ekologiczne?
W ocenie dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego jest wiele programów wspierających wymianę źródeł ogrzewania, ale nie można oczekiwać natychmiastowych efektów, np. w ciągu jednego roku.
- Programy są różne, ale wydaje mi się, że nie ma jakiejś konsekwencji takiej długoplanowej, gdyż 15, 16 lat do tyłu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska były dotacje na piece olejowe i gazowe. Ludzie montowali butle, piece olejowe, a po podniesieniu akcyzy na olej opałowy nagle rezygnowano z tych pieców olejowych, a porównywanie kosztów było mniej więcej jak jeden do czterech – wyjaśniał na antenie Radia Opole Manfred Grabelus.
W redukcji tzw. niskiej emisji ma pomóc między innymi rządowy program "Czyste Powietrze", ale są także inne źródła, gdzie można sięgnąć po dotację.
- Mamy programy gminne realizowane w zależności od zasobności gminy, ale jest też program "Stop Smog" realizowany przez ministerstwo, który w pierwszej kolejności był przeznaczony dla mieszkańców indywidualnych z tzw. ubóstwem energetycznym, a więc dla odbiorców gorzej sytuowanych, ale nie korzystali z tego i rząd postanowił, że jest on obecnie dedykowany do wszystkich.
- Jest też program realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego z pieniędzy unijnych poprzez gminy dla indywidualnych odbiorców i obecnie będzie już realizowany trzeci nabór - dodał Manfred Grabelus.
Samorząd przygotował Program Ochrony Powietrza, w którym oszacowano, że wymiana wszystkich tzw. kopciuchów, czyli nieekologicznych pieców starszej generacji kosztowałaby w regionie 1 miliard 100 milionów złotych.