Mieszkasz, czy nie - zapłacisz. Zmiana przepisów o odpadach
Nyscy radni zdecydowali o ryczałtowym rozliczaniu za śmieci właścicieli domków rekreacyjnych i letniskowych. To odpowiedź na zmianę przepisów obowiązujących w Polsce, które weszły w życie w lutym. Do tej pory takie osoby same deklarowały ilość wytwarzanych śmieci, a opłata była uiszczana w zależności od czasu zamieszkiwania w domku.
Nie było nad tym właściwej kontroli - przyznają pracownicy nyskiego magistratu, trudno bowiem chodzić i sprawdzać kto i kiedy przebywa w domku letniskowym, czy rekreacyjnym.
Jak informuje skarbnik miasta Marian Lisoń, teraz każdy właściciel zapłaci raz w roku 144 zł, niezależnie od tego, czy korzysta ze swojej daczy, czy też nie i ile śmieci wytwarza. Termin takiej płatności mija w połowie lipca.
Na razie trwa liczenie domków rekreacyjnych i letniskowych, których największe skupisko jest nad Jeziorem Nyskim.
Uchwała nie jest też prawomocna - dopiero czeka na sprawdzenie przez nadzór wojewody. Władze uspokajają, że zmiany nie dotyczą działkowych altanek. Ich właściciele, głównie osoby starsze, mogą być spokojne.
Dorota Kłonowska