Podział punktów w Tychach. Odra Opole remisuje bezbramkowo z GKS-em
Pierwszy remis w tym sezonie zapisali na swoim koncie piłkarze Odry Opole. W meczu 5. kolejki rozgrywek Betclic 1. Ligi podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego zremisowali na wyjeździe z GKS Tychy 0:0.
Odra odpowiedziała w 10. minucie. Z ostrego kąta bramkarza GKS-u zatrudnił Jakub Bartosz. Po 60 sekundach opolanie powinni objąć prowadzenie. Niestety będący praktycznie w sytuacji sam na sam z bramkarzem GKS-u Edvin Muratovic przegrał ten pojedynek.
Kolejne minuty to optyczna przewaga Odry i następna znakomita okazja do objęcia prowadzenia. W 17. minucie prawą stroną boiska na dynamiczne wejście zdecydował się Jakub Bartosz, dośrodkował piłkę w wzdłuż pola karnego do Maksymiliana Banaszewskiego, a ten z pierwszej piłki zmusił do sporego wysiłku Marcela Łubika.
W drugiej połowie trybuny ożywiły się dopiero po kwadransie gry, po minimalnie niecelnym uderzeniu głową Nedica, obrońcy GKS-u. W 75. minucie piłkę meczową na nodze miał Marcin Szpakowski, ale jego uderzenie z kilku metrów w świetnym stylu wybronił Artur Haluch. W samej końcówce tyszanie mocniej przycisnęli, a Odra umiejętnie się broniła do samego końca i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
- Mieliśmy bardzo dobre sytuacje. Zabrakło dobrego wykończenia. No ale, Tychy też miały swoje sytuacje, różnie to mogło się potoczyć. Mogło być równie dobrze po pierwszej połowie 3:2 dla nas. Tak się nie stało - podsumowuje Artur Haluch, bramkarz opolskiej drużyny.