Najlepsi specjaliści polskiego driftu drugi dzień ścigali się w Kietrzu. Swoje umiejętności prezentował także Rafał Pasierbek
Drugi dzień sportowych emocji w Kietrzu. To 55. runda Drift Open-Polish Series. Na torze wyścigowym wokół rynku miasta ścigają się najlepsi polscy kierowcy w tej dyscyplinie sportu motorowego. Impreza odbywa się w ramach przypadających w tym roku obchodów 700-lecia nadania praw miejskich w Kietrzu.
- Polska jest w czołówce stunt-ridingu na świecie. To bardzo imponujące. Fajnie, że jest coraz bardziej zauważany ten sport. Ponieważ kiedyś to był bardziej kojarzony z takim chuligaństwem po ulicach. My nie mamy tak naprawdę z tym nic wspólnego, ponieważ uprawiamy tylko stunt-riding na zamkniętych parkingach, drogach, gdzie nie ma ruchu publicznego - mówił Radiu Opole Rafał Pasierbek.
Wieczorem w Kietrzu poznamy zwycięzców w klasie PRO i najbardziej prestiżowej klasie MASTERS. W gronie faworytów do końcowego zwycięstwa jest zawodnik gospodarzy – Jacek Olejnik.