Problemem jest murawa. Opolska Odra być może na naturalnej nawierzchni zagra dopiero w lidze
To już ostatni tydzień przygotowań piłkarzy Odry Opole do powrotu na boiska Fortuna I ligi. Opolanie do meczu z ŁKS-em Łódź będą przygotowywali się na własnych obiektach. Tu pojawia się problem, ponieważ wiele wskazuje na to, że cały okres przygotowawczy Odra spędzi na sztucznych murawach.
- Marzeniem byłby choć jeden trening na naturalnej nawierzchni - mówi Dietmar Brehmer, trener Odry. - Obawiam się, że może być taka sytuacja, że pierwszy mecz, jaki rozegramy na naturalnej murawie, to będzie już spotkanie o punkty w Łodzi. To na pewno nie jest łatwe. Z tym problemem będziemy musieli się zmierzyć. Jeżeli udałoby się nam odbyć choć jeden trening na naturalnej murawie, to byłoby idealnie. Niestety nie mamy na to warunków, musielibyśmy mieć w Opolu podgrzewaną murawę. To jest nasz główny problem.
Odra do walki o ligowe punkty wróci po 11 tygodniach przerwy. Pierwszy mecz o stawkę w tym roku opolanie rozegrają 27 lutego.
Odra do walki o ligowe punkty wróci po 11 tygodniach przerwy. Pierwszy mecz o stawkę w tym roku opolanie rozegrają 27 lutego.