Biegacze z Opola zbierają pieniądze na rehabilitację ciężko kontuzjowanej koleżanki. Zorganizowali charytatywny trening
Kilkadziesiąt osób spotkało się na wyspie Bolko w Opolu na Charytatywnym Treningu Biegowym #KózkaMusiSkakać, którego celem jest pomoc młodej opolance Agnieszce Koziak.
W trakcie biegu z przeszkodami Agnieszka Koziak zerwała więzadła w kolanie i naderwała mięsień podkolanowy oraz przywodziciel wielki. Trwa zbiórka na zabiegi i rehabilitację, których koszt jest szacowany na 40 tysięcy złotych.
Warunkiem uczestniczenia w dzisiejszym treningu był zakup cegiełki wartej 10 złotych. Chodziło o przebiegnięcie dowolnej liczby pętli, długości 3,5 kilometra.
- Każda forma pomagania jest dobra - mówi Marcin Karczyński z Grupy Biegowej "Wieczorne bieganie w Opolu". - Zwłaszcza, jeśli pomaganie wiąże się z aktywnością fizyczną, bo ona jest coraz bardziej popularna, nie tylko wśród młodych ludzi. Akcji będzie kilka - rozpoczęliśmy od treningu, ale organizujemy też bieg w październiku i listopadzie. Również planujemy zbiórki, a jeżeli uda nam się pozyskać sponsorów, pieniądze z biegów przekażemy na tę akcję.
- Spotykamy się na treningach trzy razy w tygodniu, więc samo to jest ogromną mobilizacją. Drugą rzeczą jest nasze ciągłe działanie na portalu społecznościowym. Zachęcamy i zapraszamy, a nie chodzi nam o typowych biegaczy. Zwracamy się do osób chcących rozpocząć przygodę z bieganiem, ale bojących się i niewiedzących, jak to zrobić - dodaje biegaczka Monika Gocka.
Na internetowej zbiórce Agnieszki Koziak jest obecnie blisko 17 tysięcy złotych. Do końca akcji pozostały 23 dni.
Warunkiem uczestniczenia w dzisiejszym treningu był zakup cegiełki wartej 10 złotych. Chodziło o przebiegnięcie dowolnej liczby pętli, długości 3,5 kilometra.
- Każda forma pomagania jest dobra - mówi Marcin Karczyński z Grupy Biegowej "Wieczorne bieganie w Opolu". - Zwłaszcza, jeśli pomaganie wiąże się z aktywnością fizyczną, bo ona jest coraz bardziej popularna, nie tylko wśród młodych ludzi. Akcji będzie kilka - rozpoczęliśmy od treningu, ale organizujemy też bieg w październiku i listopadzie. Również planujemy zbiórki, a jeżeli uda nam się pozyskać sponsorów, pieniądze z biegów przekażemy na tę akcję.
- Spotykamy się na treningach trzy razy w tygodniu, więc samo to jest ogromną mobilizacją. Drugą rzeczą jest nasze ciągłe działanie na portalu społecznościowym. Zachęcamy i zapraszamy, a nie chodzi nam o typowych biegaczy. Zwracamy się do osób chcących rozpocząć przygodę z bieganiem, ale bojących się i niewiedzących, jak to zrobić - dodaje biegaczka Monika Gocka.
Na internetowej zbiórce Agnieszki Koziak jest obecnie blisko 17 tysięcy złotych. Do końca akcji pozostały 23 dni.