Imprezę na placu Wolności zaplanowano na sobotę 22 czerwca, czyli w pierwszy dzień wakacji.

- To ciekawa prezentacja dorobku tutejszej mniejszości i dorobku kultury niemieckiej, ale obchodzimy też 20-lecie Polski w Unii Europejskiej - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski.

- My chcemy dzielić się doświadczeniami oraz wygospodarowanym przez lata wspólnym potencjałem w takiej szczególnej formie, chyba najbliższej mieszkańcom. Przy okazji zapraszam oczywiście na popołudniową debatę, która odbędzie się w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ulicy Minorytów. Wezmą w niej udział wybitni opolanie, między innymi profesor Dorota Simonides i Stanisław Jałowiecki, były marszałek województwa. Porozmawiamy i podyskutujemy o tych 20 latach Polski w Unii Europejskiej.

Peter Herr, konsul Republiki Federalnej Niemiec w Opolu, bardzo dobrze ocenia współpracę między konsulatem niemieckim a opolskim ratuszem.

- Mniejszości to budowniczy pomostów między poszczególnymi krajami. W województwie opolskim współpraca Polski i Niemiec jest szczególnie istotna, zwłaszcza kiedy mniejszości mogą partycypować w tym. Obecny ostatnio na Opolszczyźnie Dietmar Nietan, koordynator relacji polsko-niemieckich, powiedział, że Opole to nowe centrum kulturowe i gospodarcze całego regionu.

Dr Małgorzata Wysdak, prezes Stowarzyszenia "Pro Liberis Silesiae", zwraca uwagę, że to będzie pierwszy dzień wakacji.

- Organizatorzy zadbają, by uczestnicy w każdym wieku znaleźli coś dla siebie. Będą eksperymenty chemiczne z zakresu apteki niemieckiej, będzie można pleść wianki, bo to już prawie noc świętojańska. Do tego w planie jest mnóstwo warsztatów, a każda zaproszona instytucja, między innymi biblioteki, będą oferować coś dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Magdalena Matyjaszek, naczelnik wydziału kultury w urzędzie miasta, dodaje, że plakat na "Strassenfest" to efekt współpracy z Wydziałem Sztuki Uniwersytetu Opolskiego. Zaprojektowała go studentka z Kazachstanu.