Przez kilka godzin prelegenci w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu mówili o losach ludzi, którzy po drugiej wojnie światowej sprzeciwili się sowietyzacji Polski.

Dr Ksawery Jasiak z Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Opolu mówi, że ci bohaterowie zderzyli się po drugiej wojnie światowej z brutalną rzeczywistością.

- Konferencja jest raczej zasygnalizowaniem pewnej problematyki w historii naszego narodu. To są jedynie przybliżone sylwetki żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Dzisiaj mówimy o podziemiu antykomunistycznym, a tak właściwie nie rozgraniczałbym podziemia antykomunistycznego od niepodległościowego. Wszyscy byli żołnierzami wywodzącymi się z Polskiego Państwa Podziemnego z 1939 roku.

Arkadiusz Karbowiak, niezależny publicysta, mówił o cichociemnym Marianie Gołębiewskim, pseudonim "Ster". - Wybrałem go, bo dzisiejsza wojna w Ukrainie wywołuje różne refleksje o trudnych stosunkach polsko-ukraińskich z okresu drugiej wojny - wyjaśnia.

- Chciałem pokazać osobę zaangażowaną z jednej strony w konflikt polsko-ukraiński na Lubelszczyźnie, a z drugiej strony to był spiritus movens (red. poruszający się duch). On ponosił główną odpowiedzialność za to, że w 1945 roku doszło do porozumienia między podziemiem polskim a ukraińskim w walce z komunistycznym reżimem.

Przypomnijmy, jutro (01.03) przypada Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", ustanowiony przez Sejm w 2011 roku.