Mieszkańcy Brzegu zajrzeli za kulisy Watykanu. Magdalena Wolińska-Riedi opowiedziała o swojej pracy i życiu w najmniejszym państwie świata
Jak wygląda codzienne życie za "spiżową bramą" i jak w świecie zdominowanym przez mężczyzn odnajdują się kobiety. Odpowiedzi między innymi na te pytania poznali mieszkańcy Brzegu w czasie wczorajszego (28.11) spotkania autorskiego z Magdaleną Wolińską-Riedi.
Dziennikarka zdradzała, że zamieszkanie w Watykanie to możliwość, która nie przysługuje każdej kobiecie.
- Nas przez lata, kobiet świeckich żyjących za murami Watykanu, było dosłownie 12. Ja przez ponad 16 lat żyłam za "spiżową bramą", od 2003 roku, kiedy wyszłam za mąż i właściwie tylko poślubienie gwardzisty szwajcarskiego w jakiś sposób autoryzuje to, że kobieta świecka, nie zakonnica, może zamieszkać za murami Watykanu - powiedziała.
Między innymi dzięki temu dziennikarka mogła poznać, a przez to także pokazywać swoim widzom Watykan od mniej znanej strony.
- To, co widzimy w telewizji to zazwyczaj jest tylko ten ostatni akord. Zupełnie nie zdajemy sobie sprawy, jaki ogrom przygotowań za tym stoi. Staram się zawsze pokazywać ten aspekt niepublikowany, na przykład w samą wigilię chodzę z samego rana do Bazyliki św. Piotra z kamerą, załatwiam specjalne pozwolenie, żeby pokazać, jak są ustawiane gwiazdy betlejemskie, jak to wszystko jest przygotowywane. To jest też pewna wyjątkowość sytuacji, w której się znalazłam - dodaje.
Dodajmy, że spotkanie w Brzegu było jedynym opolskim przystankiem podczas ostatniej trasy autorskiej Magdaleny Wolińskiej-Riedi. Wcześniej odwiedziła także Wrocław, Świdnicę, Jelcz-Laskowice i Oławę.