- Przygotowaliśmy zróżnicowany repertuar od muzyki poważnej przez filmową i jazzową - mówi Artur Szymaniec, kierownik koncertowej orkiestry dętej przy parafii w Szczepanowicach. - Orkiestra jest głównie orkiestrą parafialną, gramy nie tylko w naszym kościele parafialnym w Szczepanowicach. Jako ta część koncertowa gramy większość gatunków muzycznych, które znamy na co dzień, czyli muzyka koncertowa, filmowa, rozrywkowa, jazzowa. Nasze początki były trudne, bo rok 1981 to okres stanu wojennego i takiego kryzysu w naszym kraju. Dokładnie 19 marca 1981 roku pierwszy raz nasza orkiestra zagrała podczas mszy w kościele parafialnym w ilości ośmiu osób.

Choć skład orkiestry cały czas się zmienia, dziś na deskach opolskiego amfiteatru zagrało 60 osób. Przy orkiestrze powstała fundacja, która wspiera młodych i dorosłych adeptów muzyki. Pod swoimi skrzydłami ma blisko 30 dzieci.

- Ja jestem w orkiestrze przez tatę, który gra na puzonie. Zaraził mnie tym i zachęcił do wstąpienia do orkiestry - mówi Patrycja Kotula. - My jesteśmy taką jedną, wielką, muzyczną rodziną - dodaje Karolina Starosta.

- Gramy nie tylko w kościele, ale różny repertuar od jazzowych utworów po swingowe i rockowe. Mi najbardziej pasują utwory jazzowe. Ćwiczymy co tydzień w czwartki, a przed występami mamy dodatkowe warsztaty - wyjaśnia Karol Dudek.

Dodajmy, że uczestnicy koncertu mogli wesprzeć działalność Orkiestry Dętej Parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach kupnem specjalnych cegiełek.