TVP3 Opole wyprodukowała film biograficzny o działalności opozycyjnej, pracy aktorskiej i zagadkowej śmierci Jacka Zejdlera
Znamy go m.in. z kultowego w latach 70. XX wieku serialu dla młodzieży "Stawiam na Tolka Banana". Po nim stał się idolem swojego pokolenia. Gdyby żył, jutro (19.01) skończyłby 66 lat. Młody aktor zmarł w styczniu 1980 roku w Opolu w wieku zaledwie 25 lat w tragicznych okolicznościach. Mowa o Jacku Zejdlerze. Opolski oddział TVP3 przygotował film jemu poświęcony. Jego autorami są Zbigniew Górniak i Dariusz Deberny.
Jak mówił w Porannej Loży Radiowej współtwórca Dariusz Deberny, film w dużej mierze pokazuje też pracę teatralną Jacka Zejdlera. - Pomimo, że żył krótko i grał w Teatrze Jaracza krótko, to zagrał w 12 przedstawieniach. Zagrał również w sumie w 5 filmach, przy czym jedna rola to był epizod jeszcze w dzieciństwie w "Niewiarygodnych przygodach Marka Piegusa", a później zagrał jeszcze w 4 filmach fabularnych.
Film jednak przede wszystkim prezentuje jego mniej znaną działalność opozycyjną. - Chyba połowę filmu poświęcamy jego działalności opozycyjnej, gdyż był on w latach 70. XX w. współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników, a to wtedy była bardzo wąska grupa. Samych członków KOR-u to było kilkadziesiąt osób w całej Polsce, a współpracowników KOR-u było wtedy około 250 osób.
- Pomysł powstania filmu powstał w rocznicę śmierci aktora - powiedział Mateusz Magdziarz, dyrektor oddziału TVP3 Opole. - Dokładnie rok temu w rocznicę śmierci Jacka Zejdlera ją przypomniałem po prostu na Twitterze, o tym, że taki aktor przedwcześnie w bardzo owianych tajemnicą okolicznościach zmarł w Opolu. Odzew w mediach społecznościowych, odzew w mediach ogólnopolskich był bardzo szeroki i tak duży, i to był taki impuls.
Premiera filmu „W starej koszuli. Z odwagą w sercu” odbędzie się we wtorek o godzinie 19.00.
Film jednak przede wszystkim prezentuje jego mniej znaną działalność opozycyjną. - Chyba połowę filmu poświęcamy jego działalności opozycyjnej, gdyż był on w latach 70. XX w. współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników, a to wtedy była bardzo wąska grupa. Samych członków KOR-u to było kilkadziesiąt osób w całej Polsce, a współpracowników KOR-u było wtedy około 250 osób.
- Pomysł powstania filmu powstał w rocznicę śmierci aktora - powiedział Mateusz Magdziarz, dyrektor oddziału TVP3 Opole. - Dokładnie rok temu w rocznicę śmierci Jacka Zejdlera ją przypomniałem po prostu na Twitterze, o tym, że taki aktor przedwcześnie w bardzo owianych tajemnicą okolicznościach zmarł w Opolu. Odzew w mediach społecznościowych, odzew w mediach ogólnopolskich był bardzo szeroki i tak duży, i to był taki impuls.
Premiera filmu „W starej koszuli. Z odwagą w sercu” odbędzie się we wtorek o godzinie 19.00.