Energia, spontaniczność muzyków i improwizacja muzyczna zabrzmiały w legendarnym Studiu M imienia SBB w Radiu Opole. Bez publiczności zagrała wrocławska formacja EABS. Koncerty tego zespołu cieszą się niezmienna popularnością.
- W Studiu M poczuliśmy się jak w domu i do tego patron studia - mówi Marek Pędziwiatr z zespołu EABS. - Sama nazwa te z sugeruje, że to jest Studio imienia SBB. Parę tutaj dźwięków zostawili panowie. Nasz wspólny mianownik tego, co robiło i robi SBB właściwie, a co my robimy, to jest właśnie to poszukiwanie różnych połączeń nowych dźwięków. I przede wszystkim dawali w swojej twórczości pole do totalnej improwizacji, komponowania poprzez improwizację. A my na każdym takim koncercie wchodzimy w taki stan , że to jest nasz ostatni koncert, ostatni dzień życia. Takie bojowe podejście nas oddala od takiej rutyny.
Koncert był transmitowany na naszej antenie w "Rewirach Kultury". Wkrótce w naszych mediach społecznościowych będzie można zobaczyć fragmenty występu.