- Wtedy sztuka była mocno zakneblowana, była mocno ukierunkowana politycznie i artyści mieli spory problem, żeby mówić to, co tak naprawdę czują - wyjaśnia Kinga Markowska. - "Poza miastem - Sowiniec jako nieoficjalne centrum czechosłowackiej kultury 1974-1989" to jest dość długa nazwa wystawy, która przyjeżdża do nas prosto z Opola. Gościła wcześniej w Muzeum Śląska Opolskiego, gdzie [ówczesna - przyp. red.] kierownik działu sztuki Asia Filipczyk i też kuratorka tej wystawy, zapoznała nas z Jindřiche Štreitem, cudownym fotografikiem czeskim, który poza tym, że fotografował życie społeczne w dawnej Czechosłowacji, to stworzył takie miejsce właśnie w Sowińcu (maleńkiej morawskiej wsi, w dawnej szkole, w której otrzymał mieszkanie wraz ze swoją żoną), miejsce dla tych artystów, którzy stawiali opór i chcieli się wypowiadać na tematy niewygodne ówczesnej władzy.

W Głogówku będzie można obejrzeć kolekcję sztuki, jaka powstała na bazie organizowanych przez Jindřicha Štreita wystaw zbiorowych oraz indywidualnych w Sowińcu. Wernisaż, który będzie zarazem spotkaniem autorskim z artystą rozpocznie się w poniedziałek (14.09) o godzinie 19:00 w siedzibie Muzeum Regionalnego przy ul. Słowackiego 1 w Głogówku.

Dodajmy, że Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia, a samą wystawę będzie można podziwiać do listopada.