Jak zaznacza Marian Buchowski z opolskiego oddziału Związku Literatów Polskich, Goczoł na zawsze pozostanie w pamięci tych, którzy go znali. - Łączył w sobie, trochę oksymoroniczne zestawienie: z jednej strony ogromną wrażliwość, słuch językowy, wyobraźnię, a z drugiej taką żyłkę społecznikowską. Uformowało się jego przekonanie o tym, że jego terenem eksploatacji artystycznej jest Śląsk, który stał się z biegiem czasu rodzajem Jankowej obsesji.

Pisarz był wielokrotnie odznaczany nagrodami literackimi i państwowymi. Jego poezja łączyła w sobie wiele wątków, ale najważniejszym z nich był zawsze Śląsk.

- Jan Goczoł to poeta osobny i odrębny - dodaje poeta i krytyk literacki Bartosz Suwiński. - Zawsze zainteresowany tym, co najmniejsze. Był poetą niezwykle czułym na każdy powab rzeczywistości, na falowanie rzeczywistości. Na rozmaite niuanse, na które zwracał nam uwagę i przywracał je wierszami. Był człowiekiem, który jako pisarz zdawał nam sprawę, że być może najbliżej, z drugim człowiekiem możemy być poprzez dobre słowa.

Prozaik i poeta Jan Goczoł urodził się w Rozmierzy, w powiecie strzeleckim. Opublikował 9 tomików wierszy. Pracował jako dziennikarz, dwukrotnie był posłem na sejm IX i X kadencji. Zmarł 22 lutego. Miał 84 lata.