Szkolna Izba Regionalna w PSP 26 w Opolu od 30 lat pomaga w zachowaniu śląskiej tradycji [ZDJĘCIA]
Publiczna Szkoła Podstawowa nr 26 w Opolu Grudzicach od 30 lat jako jedna z nielicznych placówek w stolicy regionu posiada Szkolną Izbę Regionalną. To miejsce, które cały czas służy uczniom do nauki śląskich tradycji i historii. Z okazji jubileuszu dzieci wzięły wcześniej udział w warsztatach z twórczyniami ludowymi, a dziś (12.12) prezentowały tradycyjne regionalne tańce i stroje.
- Izba powstała 30 lat temu zainspirowana ówczesną wystawą "Jak to za Starzyków na śląsku bywało" - mówi Danuta Kamińska, dyrektor PSP nr 26 w Opolu. - Widzimy tu przeniesione rekwizyty, są to przedmioty codziennego użytku. Jest część pokojowa i taka część kuchenna z tym pięknym bifejem, jak to mówią na Śląsku. Natomiast jeszcze mamy taką część historyczną, gdzie znajdują się pamiątki, zdjęcia po Rodłakach.
Inicjatorami powstania izby byli nauczyciele oraz Eugenia Sak, była dyrektora szkoły.
- To był taki piękny czas, kiedy rozbudowywaliśmy szkołę, kiedy świętowaliśmy kolejne jubileusze. I przy tej okazji zrodził się taki pomysł właśnie, żeby starą naszą polską szkołę w jakiś sposób wyróżnić - mówi Eugenia Sak.
- Dzieci przygotowywały się nie tylko od strony teoretycznej, ale i praktycznej. Za nami cykl warsztatów z "Opolskimi Dziouchami" - mówi Agnieszka Gołoś-Gołąb, nauczycielka w PSP nr 26 w Opolu. - Dzieci tworzyły prace plastyczne związane z kulturą Śląska Opolskiego, a oprócz tego oczywiście praktyka poprzez taniec taki jak trojak czy do pieśni "Poszło dziewczę po ziele".
- Niektórzy mieli takie marynarki, a niektórzy nie, po prostu mieli taką kokardkę tu zawiązaną. Tańczyliśmy do utworu "Poszło dziewczę po ziele". Okazją jest trzydziesta rocznica otwarcia izby regionalnej w naszej szkole. Tańczyliśmy trojaka, to taki taniec typowo góralski - mówią uczniowie.
Obchody 30-lecia zorganizowano we współpracy z Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu w ramach projektu "Ocalone Dziedzictwo".
Inicjatorami powstania izby byli nauczyciele oraz Eugenia Sak, była dyrektora szkoły.
- To był taki piękny czas, kiedy rozbudowywaliśmy szkołę, kiedy świętowaliśmy kolejne jubileusze. I przy tej okazji zrodził się taki pomysł właśnie, żeby starą naszą polską szkołę w jakiś sposób wyróżnić - mówi Eugenia Sak.
- Dzieci przygotowywały się nie tylko od strony teoretycznej, ale i praktycznej. Za nami cykl warsztatów z "Opolskimi Dziouchami" - mówi Agnieszka Gołoś-Gołąb, nauczycielka w PSP nr 26 w Opolu. - Dzieci tworzyły prace plastyczne związane z kulturą Śląska Opolskiego, a oprócz tego oczywiście praktyka poprzez taniec taki jak trojak czy do pieśni "Poszło dziewczę po ziele".
- Niektórzy mieli takie marynarki, a niektórzy nie, po prostu mieli taką kokardkę tu zawiązaną. Tańczyliśmy do utworu "Poszło dziewczę po ziele". Okazją jest trzydziesta rocznica otwarcia izby regionalnej w naszej szkole. Tańczyliśmy trojaka, to taki taniec typowo góralski - mówią uczniowie.
Obchody 30-lecia zorganizowano we współpracy z Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu w ramach projektu "Ocalone Dziedzictwo".