Nożem ugodziła męża. Iwona K. usłyszała wyrok 12 lat więzienia
Rozbiła butelkę na głowie, a następnie ugodziła nożem swojego męża w trakcie rodzinnej awantury. Mężczyzna odniósł obrażenia, które zagrażały jego życiu. Iwona K. z Kędzierzyna-Koźla spędzi w więzieniu 12 lat. Taki wyrok wydał dzisiaj (23.10) Sąd Okręgowy w Opolu.
Jak ustalono w trakcie procesu, małżeństwo przebiegało w sposób burzliwy, para często się kłóciła i godziła, dochodziło też do przemocy, gdyż mężczyzna miał m.in. kopać i wyzywać kobietę.
Sąd uznał, że działanie oskarżonej nie było planowane, ale nie była to obrona konieczna.
Sąd nie dał wiary wersji, w której to pokrzywdzony miał nadziać się na nóż, do czego sam próbował przekonywać w kolejnych zeznaniach.
- Ta wersja była poddana analizie przez sąd, analizował ją na potrzeby sądu biegły sądowy. I co do zasady ją wykluczył. To, co pani zrobiła to jest coś, czego akceptować nie można, porządek prawny na to nie pozwala, pani te reguły złamała, co więcej zachowanie, które pani podjęła, mogło oprowadzić do wyeliminowania tego człowieka spośród żywych - mówił sędzia Sądu Okręgowego w Opolu Robert Mietelski.
Wyrok jest nieprawomocny, obrona zapowiada apelację.
Sąd uznał, że działanie oskarżonej nie było planowane, ale nie była to obrona konieczna.
Sąd nie dał wiary wersji, w której to pokrzywdzony miał nadziać się na nóż, do czego sam próbował przekonywać w kolejnych zeznaniach.
- Ta wersja była poddana analizie przez sąd, analizował ją na potrzeby sądu biegły sądowy. I co do zasady ją wykluczył. To, co pani zrobiła to jest coś, czego akceptować nie można, porządek prawny na to nie pozwala, pani te reguły złamała, co więcej zachowanie, które pani podjęła, mogło oprowadzić do wyeliminowania tego człowieka spośród żywych - mówił sędzia Sądu Okręgowego w Opolu Robert Mietelski.
Wyrok jest nieprawomocny, obrona zapowiada apelację.