Zaatakowała nożem męża i trafiła do aresztu. Prokuratura nie postawiła zarzutów
Na wniosek prokuratury, sąd w Opolu zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 48-letniej Małgorzaty M., która nożem zaatakowała swojego śpiącego męża. Do tego zdarzenia doszło na początku września w Opolu. Kobiecie nie przedstawiono zarzutów ze względu na stan zdrowia psychicznego.
- Prokuratura Rejonowa w Opolu skierowała wniosek o tymczasowe aresztowanie 48-letniej kobiety, której zarzuca się usiłowanie zabójstwa swojego męża. Z kobietą nie wykonano czynności, to znaczy nie ogłoszono jej postanowienia o przedstawieniu zarzutów z uwagi na stan jej zdrowia psychicznego. Lekarze ocenili, że ten stan nie umożliwia wykonania z jej udziałem czynności procesowych – poinformował Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Do tego zdarzenia doszło na początku września. Policja została wezwana do rannego mężczyzny, który został dźgnięty nożem w okolicę szyi przez swoją żonę. Ofiara zdołała się obudzić, wyrwała nóż z rąk napastniczki i uciekła do sąsiadów. Życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.
Napastniczka, Małgorzata M. od wielu lat jest pod opieką psychiatryczną. W 2006 roku została skazana za zabójstwo i umieszczona w zamkniętym ośrodku leczniczym. Po dziesięciu latach lekarze uznali, że dalsza izolacja nie jest już potrzebna.
Prokurator korzystając z rozwiązania, jakie przewiduje Kodeks postępowania karnego, mógł skierować wniosek o tymczasowe aresztowanie, a Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do tego wniosku.
Do tego zdarzenia doszło na początku września. Policja została wezwana do rannego mężczyzny, który został dźgnięty nożem w okolicę szyi przez swoją żonę. Ofiara zdołała się obudzić, wyrwała nóż z rąk napastniczki i uciekła do sąsiadów. Życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.
Napastniczka, Małgorzata M. od wielu lat jest pod opieką psychiatryczną. W 2006 roku została skazana za zabójstwo i umieszczona w zamkniętym ośrodku leczniczym. Po dziesięciu latach lekarze uznali, że dalsza izolacja nie jest już potrzebna.
Prokurator korzystając z rozwiązania, jakie przewiduje Kodeks postępowania karnego, mógł skierować wniosek o tymczasowe aresztowanie, a Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do tego wniosku.