Tornistry "pełne uśmiechów" trafią do opolskich uczniów. "Są naprawdę solidnie wyposażone" [ZDJĘCIA]
Pierwsze plecaki już zostały spakowane. Caritas Diecezji Opolskiej od rana przygotowuje wyprawki szkolne, które zostaną dostarczone do 100 dzieci w ramach ogólnopolskiej akcji "Tornister Pełen Uśmiechów". W środku uczniowie znajdą między innymi piórniki, kredki, bloki, zeszyty czy farby.
- Plecaki są naprawdę solidnie wyposażone. Jest w nim wszystko, co uczniowie do tych klas szkoły podstawowej potrzebują - mówi Artur Wilpert z Caritas Diecezji Opolskiej.
- To jest 100 wytypowanych z imienia i nazwiska znanych osób, którym rzeczywiście możemy pomóc. Zrobiliśmy taki lekki podział. Mamy 5 rejonów, to są rejony duszpasterskie, ale są one też rejonami Caritas. To jest Kluczbork, Nysa, Opole, Racibórz, Kędzierzyn-Koźle i każdy z nich w dwóch miejscowościach, w parafialnych zespołach wytypowały te osoby.
- Ta nasza pomoc, praca tu dzisiaj to jest sama przyjemność - dodają pracownicy Caritas Diecezji Opolskiej.
- Tyle razy się już w życiu pakowało te plecaki, że nie ma problemu, a jeżeli to jest robione dla kogoś, dla tych dzieci potrzebujących, które chcą pakować plecaki, a ich nie mają, to jest coś potrzebnego i idzie to łatwo. - Sama myśl, że druga osoba czeka, liczy na to, to z miłą chęcią staramy się pomóc tej rodzinie. Robimy to z całych sił.
Dodajmy, że plecaki wraz z wyprawką przygotowane zostały dzięki wsparciu mieszkańców, firm, instytucji i sklepów papierniczych.
- To jest 100 wytypowanych z imienia i nazwiska znanych osób, którym rzeczywiście możemy pomóc. Zrobiliśmy taki lekki podział. Mamy 5 rejonów, to są rejony duszpasterskie, ale są one też rejonami Caritas. To jest Kluczbork, Nysa, Opole, Racibórz, Kędzierzyn-Koźle i każdy z nich w dwóch miejscowościach, w parafialnych zespołach wytypowały te osoby.
- Ta nasza pomoc, praca tu dzisiaj to jest sama przyjemność - dodają pracownicy Caritas Diecezji Opolskiej.
- Tyle razy się już w życiu pakowało te plecaki, że nie ma problemu, a jeżeli to jest robione dla kogoś, dla tych dzieci potrzebujących, które chcą pakować plecaki, a ich nie mają, to jest coś potrzebnego i idzie to łatwo. - Sama myśl, że druga osoba czeka, liczy na to, to z miłą chęcią staramy się pomóc tej rodzinie. Robimy to z całych sił.
Dodajmy, że plecaki wraz z wyprawką przygotowane zostały dzięki wsparciu mieszkańców, firm, instytucji i sklepów papierniczych.