Jezioro Otmuchowskie w remoncie. Właściciele ośrodków liczą straty
Przedsiębiorcy liczą straty, a władze lokalne starają się im pomóc. Tegoroczny sezon turystyczny nad Jeziorem Otmuchowskim jest bardzo nieudany.
- Wiemy, że remont jest konieczny, ale patrzymy z niepokojem na nasze obroty - mówi Tadeusz Zima, właściciel jednego z ośrodków wypoczynkowych. - Obroty to 1/3 tego co było. I to tylko dzięki stałym klientom, którzy przyjeżdżają do nas od 25 lat i nie wyobrażają sobie wakacji bez naszego jeziora.
- Rozmawiamy z przedsiębiorcami i będziemy pomagać, na ile się da - mówi starosta nyski Daniel Palimąka. - Będziemy rozmawiać z Wodami Polskimi, by wypracować odpowiedni model wsparcia. My ponadto z urzędem pracy naszym wspomożemy przedsiębiorców przejęciem kosztów pracy.
- Zdajemy sobie sprawę z trudności jakie mają przedsiębiorcy i działamy wspólnie ze starostwem w tej sprawie - informuje burmistrz Otmuchowa Damian Nowakowski. - Będziemy lobbować w Wodach Polskich wysokość czynszów, a z naszej strony - o czym przedsiębiorcy już wiedzą - będzie można starać się o umorzenie podatku. Przygotowaliśmy już specjalny wniosek dla nich.
W Jeziorze Otmuchowskim można już łowić ryby z brzegu. To efekt rozmów z Polskim Związkiem Wędkarskim. Remont akwenu ma zakończyć się w 2025 roku.