Śledczy sprawdzają, czy w opolskiej fundacji Ex Bono dochodziło do prania pieniędzy
Czy w opolskiej fundacji Ex Bono dochodziło do prania pieniędzy? Jak informuje TVN24, Główny Inspektor Informacji Finansowej przesłał zawiadomienie o podejrzeniu tego przestępstwa do Prokuratury Krajowej.
Do działalności Ex Bono wiele zastrzeżeń mieli również kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli. Sprawą zainteresował się Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej, który nazywał Małgorzatę Wilkos "twarzą ośmiornicy Ex Bono".
Obecna radna Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Opola, wcześniej powiązana z Solidarną Polską, wielokrotnie zaprzeczała na antenie Radia Opole, jakoby miała cokolwiek wspólnego z Ex Bono. Wilkos nazywała raport NIK nierzetelnym, a posła Zembaczyńskiego "małym awanturnikiem".
Witold Zembaczyński przekonywał natomiast w marcu ubiegłego roku, że fundacja Ex Bono przy zgłoszeniu do konkursów deklarowała kadrę, zdolności i nieruchomości, którymi nie dysponowała.