- Wcześniej też mieliśmy pracownie, ale nie na takim poziomie, nie tak nowoczesne - mówi Anna Dudziak, kierownik terapii zajęciowej w szpitalu specjalistycznym w Branicach.

- Myślę, że to jest XXII wiek, o czym nam mówią pacjenci, ale też osoby z zewnątrz, które tutaj przychodzą. My się bardzo cieszymy, że nasi chorzy mają takie miejsce. Zajęcia są dla wszystkich pacjentów. Od pacjentów psychiatrycznych, po pacjentów ZOL-u i z rehabilitacji neurologicznej. Powiem to, co zauważyłam do tej pory, pacjenci pobudzeni naprawdę w tej pracowni się wyciszają. Także jest to coś bardzo fajnego.

- Nie zamykamy się wyłącznie na naszych pacjentów. Prowadzimy również zajęcia dla młodzieży szkolnej - mówi Mateusz Kuziura, terapeuta, który prowadzi zajęcia w pracowni pszczelarskiej.

- Tutaj odbywają się wszelkie zajęcia związane z pszczelarstwem. Czyli zbijanie ramek, szykowanie jakiegoś sprzętu pszczelarskiego, miodobrania. Też część edukacyjna, bo na tym nasza pasieka głównie polega, na edukacji. Żeby pacjenci poznali temat pszczelarstwa, mogli się przygotować pod względem teoretycznym i później brali udział w zajęciach praktycznych w pasiece.

Pracownia terapii zajęciowej w szpitalu w Branicach powstała w ramach dużego projektu unijnego "Ochrona różnorodności biologicznej na obszarze gminy Lewin Brzeski i gminy Branice". Budżet tego przedsięwzięcia wyniósł 8 mln złotych, z czego ponad 1,3 mln pochodziło z funduszy samorządu województwa opolskiego.