Przedszkole numer 2 w Niemodlinie nieczynne po pożarze. Dzieci trafią do innych placówek
Zwarcie instalacji elektrycznej przy rzutniku - to prawdopodobna przyczyna pożaru przedszkola w Niemodlinie, do którego doszło w sobotę (03.02) rano. Zniszczenia są na tyle duże, że budynek został wyłączony z użytkowania. Poważnie uszkodzony został między innymi dach budynku.
- W poniedziałek dzieci nie będą mogły wejść do budynku. Tego dnia na godzinę 7:00 planuje powołanie zespołu zarządzania kryzysowego i będziemy działać w kwestii zabezpieczenia opieki nad dziećmi oraz tego, co zostało uratowane - informuje Dorota Koncewicz, burmistrz Niemodlina.
- Planujemy umieszczenie dzieci tych rodziców, którzy pracują, w przedszkolu numer 1, tak powiedzmy na chwilę. Chcemy też wykorzystać budynek po byłej szkole numer 2, żeby zabezpieczyć potrzeby rodziców, którzy muszą pracować. Przecież nie zwolnią się z pracy. Oni potrzebują, aby tymi dziećmi ktoś się zaopiekował.
Dodajmy, że władze miasta o nowe lokum dla dzieci starają się od 8 lat. Jak przekazała burmistrz Koncewicz, na 7 lutego zaplanowane jest spotkanie w tej sprawie w ministerstwie edukacji.
Do sprawy wrócimy. Do Niemodlina wybiera się dzisiaj (5.02) reporter Radia Opole.
- Planujemy umieszczenie dzieci tych rodziców, którzy pracują, w przedszkolu numer 1, tak powiedzmy na chwilę. Chcemy też wykorzystać budynek po byłej szkole numer 2, żeby zabezpieczyć potrzeby rodziców, którzy muszą pracować. Przecież nie zwolnią się z pracy. Oni potrzebują, aby tymi dziećmi ktoś się zaopiekował.
Dodajmy, że władze miasta o nowe lokum dla dzieci starają się od 8 lat. Jak przekazała burmistrz Koncewicz, na 7 lutego zaplanowane jest spotkanie w tej sprawie w ministerstwie edukacji.
Do sprawy wrócimy. Do Niemodlina wybiera się dzisiaj (5.02) reporter Radia Opole.