Mieszkańcy Kluczborka przeciwni budowie zakładu recyklingu odpadów tworzyw sztucznych
Mieszkańcy Kluczborka nie poddają się i dalej walczą o to, aby w ich mieście nie powstał zakład recyklingu odpadów z tworzyw sztucznych. Dziś (26.01) kilkuosobowa grupa mieszkańców złożyła na ręce burmistrza Jarosława Kielara petycję z ponad 2 tysiącami podpisów osób, które są przeciwne inwestycji.
Przypomnijmy, że tematem powstania ewentualnego zakładu Radio Opole zajęło się na początku grudnia. Wówczas mieszkańcy mówili, że to zagrożenie dla ich zdrowia oraz że nikt z nimi tego nie konsultował.
W styczniu Kamila Kuźmicka, jedna z mieszkanek, przekonywała na antenie radia, że to bardzo nieodpowiedzialny pomysł. Przede wszystkim ze względu na bliskość tego zakładu od domów. Argumenty przeciwko to także lokalizacja na zawietrznej stronie miasta oraz bezpośrednie zagrożenie stref ochronnych z uwagi na ujęcia wód podziemnych.
Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka mówił w grudniu, że wszystkie procedury zostały zachowane, a decyzję wyda po uzyskaniu niezbędnych uzgodnień i opinii właściwych organów: - Od 23 czerwca obwieszczenie było umieszczone na stronie internetowej oraz facebookowej i tam przez 30 dni każdy mógł się wypowiedzieć. W tej chwili mamy opinię wydaną przez sanepid, jest to opinia pozytywna. Opinie powinny wydać jeszcze RDOŚ oraz Wody Polskie.
Zdaniem Kuźmickiej i mieszkańców, do zakładu ma przyjechać około 3 tysięcy ton odpadów z Niemiec w celu ich przetworzenia. - Przynajmniej takiej ilości domyślamy się, bo do tej pory nikt nie powiedział nam dokładnie, jak wygląda technologia, której chcą używać. Później tyle samo ton trzeba będzie wywieźć z Kluczborka. Ten recykling ma polegać na przetapianiu odpadów i przywracaniu im postaci stałej. Taka produkcja wykorzystuje wodę i emituje odory - szkodliwe substancje, które są rakotwórcze.
Adam Czaja, prezes firmy należącej do grupy potencjalnego inwestora, zapewniał na początku grudnia reporterkę Radia Opole, że jeśli chodzi o ekologię, zakład będzie spełniać najwyższe standardy.