Nadzór budowlany zabezpieczył 111 studzienek w zrujnowanym prudnickim zakładzie
Inspektorzy nadzoru budowlanego sprawdzili w Prudniku studzienki kanalizacyjne. To pokłosie śmiertelnego wypadku z maja. Wtedy to nocą na terenie byłej fabryki Frotex rowerzysta wjechał na taką pozbawioną włazu, otwartą studzienkę. W wyniku obrażeń zmarł w szpitalu. Pokrywy wielu studzienek zgarnęli grasujących tam złomiarze.
Inspektor nadzoru budowlanego w Prudniku wysłał decyzje do właścicieli terenu, występując o zwrot pieniędzy wydanych na wykonanie zastępcze prac zabezpieczających.