Największe straty - 4,5 tys. złotych poniosła 51-letnia kobieta. Z nieznanego numeru napisała do niej osoba podszywająca się za córkę. Przekazała, że nie może wejść na swoje konto i dlatego prosi o zapłacenie za zakup nowego telefonu oraz odzieży. Poszkodowana na otrzymany numer rachunku wykonała dwa przelewy.

W drugim przypadku oszustka na jednym z komunikatorów poprosiła 26-latkę o numer BLIK twierdząc, że u niej nie działa. Poszkodowana przekonana, że pomaga koleżance podała kod. Po kilku godzinach zorientowała się, że ktoś włamał się na konto koleżanki, a z jej rachunku zniknęło 800 złotych.

Ostatnie zgłoszenie dotyczy oszustwa przy sprzedaży zegarka. Poszkodowany 38-letni mężczyzna wszedł w link nadesłany przez kupującego. Został przekierowany na stronę łudząco podobną do bankowej i tam podał wszystkie dane do logowania. Zamiast otrzymać pieniądze za sprzedaż zegarka, z jego konta zniknęło ponad 400 złotych.

Policja apeluje, szczególnie teraz przed świętami, o ostrożność podczas transakcji internetowych. Sprawdźmy wiarygodność osoby, która podszywa się za znajomego sprawdzajmy informacje, które wpływają do nas za pomocą komunikatorów, nie dajmy się również oszukać podczas sprzedaży i kupna w internecie.