Senator Piotr Woźniak: edukacja musi pozostać apolityczna i wolna od indoktrynacji
- Uważam to za bardzo racjonalne, skuteczne negocjacje - ocenił w Porannej Rozmowie Radia Opole opolski senator Lewicy Piotr Woźniak, odnosząc się do propozycji objęcia przez jego formacje trzech resortów w przyszłym rządzie Donalda Tuska.
Jak wskazywał gość Radia Opole, edukacja musi pozostać apolityczna i wolna od indoktrynacji, a osobiście liczy, że najbliższa kadencja będzie "renesansem zawodu nauczyciela".
Jednocześnie wysoko ocenił przyjęcie przez Sejm ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa.
- In vitro tylko przyklasnąć, gdzie byliście przez osiem lat, kiedy pary o to wnioskowały, a takie samorządy jak samorząd kierowany przez pana prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego zrobił to lata temu, kiedy w Częstochowie zrobiono to lata temu, to gdzie był pan premier Morawiecki przez sześć ostatnich lat, kiedy rządził naszym krajem, bardzo jestem dumny z tej ustawy, która została przez Sejm przyjęta.
Pytany o plan powołania komisji śledczych m.in. do spraw wyborów kopertowych, afery wizowej oraz wykorzystania oprogramowania Pegasus senator Woźniak odpowiada: - Ludzie nie chcą zemsty, ale chcą rozliczenia ośmiu lat rządów PiS-u, zastanawia trochę liczba komisji, które mają powstać w jednym czasie, ale prace poszczególnych komisji zgodnie z zapowiedzią marszałka izby Szymona Hołowni powinny trwać nie dłużej niż kilka miesięcy, a później już raport końcowy.
Handlowe niedziele? "Tak" - odpowiada senator Woźniak, ale z klauzulą dobrowolności i przy wyższych wynagrodzeniach.
Jak dodał gość Radia Opole klimat rozmów koalicyjnych na dziś wygląda bardzo obiecująco, w wielu aspektach jest pełna zgoda: "domawiamy się w bardzo wielu kwestiach".
Według nieoficjalnych informacji ministrem rodziny ma zostać Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, a resortem nauki i szkolnictwa wyższego ma pokierować Dariusz Wieczorek. Do rządu Donalda Tuska jako wicepremier i minister cyfryzacji ma też wejść Krzysztof Gawkowski.
11 grudnia w Sejmie expose premiera Mateusza Morawieckiego i głosowanie nad wotum zaufania, a jeśli go nie uzyska to misję utworzenia gabinetu dostanie Donald Tusk.