Opole: plac przed dworcem PKP zmienia się. "Listopad to idealny termin na nasadzenia"
Prace na opolskim placu dworcowym im. Olgi Sipowicz "Kory" idą pełną parą. Obecnie stworzone tam "kopce" pokrywane są trawą, a w przyszłym tygodniu pojawić się na nich mają drzewa. Ma być ich 50.
Opolanie pytają między innymi o termin całej operacji, czy nasadzenia te przyjmą się o tej porze roku.
- To będą glediczje oraz platany klonolistne. Obwód tych drugi drzew sięgać będzie 60 centymetrów, więc to będą potężne nasadzenia - mówi Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.
- Padają pytania o to, dlaczego te drzewa będą sadzone w takim a nie innym terminie. Zwykle nasadzenia zgodnie ze sztuką ogrodniczą przeprowadza się w momencie, kiedy nie ma zbyt wysokich temperatur, a nie ma jeszcze temperatur minusowych. Listopad jest idealnym okresem do tego, aby takie nasadzenia przeprowadzić, ponieważ wilgotność gleby jest bardzo duża i jest największa szansa na to, aby te drzewa się przyjęły w gruncie.
Przypomnijmy, że rewitalizacja placu dworcowego w Opolu będzie kosztować ponad 12 milionów złotych.
Opolanie na portalu społecznościowym już oceniają nowy wygląd placu dworcowego. Opinii tyle, ilu komentujących. Są wpisy: "będzie super" i "trochę dziwacznie, ale dobrze, że chociaż trochę zielono". Inni czekają na finał prac, bo "na razie trudno odnieść się do tych kopców kreta". Są też pytania o to, czy "posadzone drzewa na placu wytrzymają dłużej niż roślinność na ścianach budynku dworca PKS".
Zakończenie robót jeszcze w tym roku.
- To będą glediczje oraz platany klonolistne. Obwód tych drugi drzew sięgać będzie 60 centymetrów, więc to będą potężne nasadzenia - mówi Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.
- Padają pytania o to, dlaczego te drzewa będą sadzone w takim a nie innym terminie. Zwykle nasadzenia zgodnie ze sztuką ogrodniczą przeprowadza się w momencie, kiedy nie ma zbyt wysokich temperatur, a nie ma jeszcze temperatur minusowych. Listopad jest idealnym okresem do tego, aby takie nasadzenia przeprowadzić, ponieważ wilgotność gleby jest bardzo duża i jest największa szansa na to, aby te drzewa się przyjęły w gruncie.
Przypomnijmy, że rewitalizacja placu dworcowego w Opolu będzie kosztować ponad 12 milionów złotych.
Opolanie na portalu społecznościowym już oceniają nowy wygląd placu dworcowego. Opinii tyle, ilu komentujących. Są wpisy: "będzie super" i "trochę dziwacznie, ale dobrze, że chociaż trochę zielono". Inni czekają na finał prac, bo "na razie trudno odnieść się do tych kopców kreta". Są też pytania o to, czy "posadzone drzewa na placu wytrzymają dłużej niż roślinność na ścianach budynku dworca PKS".
Zakończenie robót jeszcze w tym roku.