- Jego łupem najczęściej padały pieniądze oraz sprzęt elektroniczny, którego łączną wartość oszacowano na ponad 10 tysięcy złotych - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji. - W toku prowadzonych czynności policjanci gromadzili na miejscu zdarzeń dowody i sprawdzali każdy szczegół, który mógł ich skierować na trop włamywacza. Prowadzone działania operacyjne przynosiły kolejne ustalenia, które znacznie zawężały krąg podejrzewanych osób. Do zdarzeń został powiązany 20-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego, dobrze znany policjantom z jego wcześniejszego procederu przestępczego.

Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży, włamań i zniszczenia mienia.