"Żeby śmieci nie zasypały naszych cmentarzy". Komunalne porządki na nekropoliach
Pełne ręce roboty mają przed dniem Wszystkich Świętych pracownicy Zakładu Komunalnego w Opolu. Chodzi o utrzymanie porządku na 17 nekropoliach, dla których administratorem jest miejska spółka.
- Każdy z nas przychodzi i sprząta groby, więc wiadomą sprawą jest powstawanie odpadów. Większość zniczy, zwiędłych kwiatów czy spłowiałych - sztucznych kwiatów, których jest bardzo dużo, ląduje w koszu. Do tego dochodzi ziemia czy wyrwane chwasty, a więc my musimy odpowiednio przygotować się, żeby śmieci nie zasypały naszych cmentarzy. Wobec tego wywozimy je na bieżąco, co jest dużym elementem pracy na cmentarzu.
Istotna jest również kwestia zalegających liście. Oborska - Marciniak zaznacza, że przyjęto strategię zgodną z trendami ekologicznymi.
- Wiem, że niektórzy oburzają się, bo nie wszędzie i nie zawsze grabimy. Robimy to w miejscach reprezentacyjnych i ściągamy liście z alejek, natomiast tam, gdzie naszym zdaniem liście mogą pozostać, chociażby po to, by przezimowała fauna i flora, po prostu je zostawiamy. Tu mam na myśli dla przykładu cmentarz przy ulicy Wrocławskiej. Co do cmentarza w Półwsi, na głównych alejach oczywiście usuwamy liście i one są wywożone.
Dodajmy, koszty utrzymania cmentarzy rosną ze względu między innymi na drożejące paliwo i rosnącą stawkę wynagrodzenia minimalnego.