Potrzeba 300 tysięcy złotych. Dyrektor szkoły w Zawadzkiem biega, żeby zebrać pieniądze na budowę windy
"Dyrektor biega po windę dla swoich dzieciaków" - to akcja prowadzona na rzecz Zespołu Szkół Specjalnych w Zawadzkiem. - Chcemy dotrzeć do przyjaciół szkoły, aby nam pomogli w zebraniu pieniędzy na budowę windy. Szkoła w tym roku ma 50-lecie i to byłby prezent urodzinowy - powiedział w Radiu Opole Artur Walkowiak, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Zawadzkiem.
- Biegam od kilkunastu lat, mam ponad 30 tys. kilometrów w nogach. Inspirowali mnie inni biegacze. Dyrektor z Warszawy biegał dla jakiejś akcji przez 10 dni. Ale pomyślałem sobie, że takie wyzwanie i moje zaparcie tych 10 km do budowania windy, to też będzie wyzwanie dla innych biegaczy - wyjaśnia Artur Walkowiak.
- Winda jest bardzo potrzebna zarówno nam, jak i naszym podopiecznym - przyznaje nauczycielka Agata Kaczka. - W naszej szkole coraz więcej uczniów posiada niepełnosprawności sprzężone, w tym ruchowe i jest potrzeba kilkukrotnego wprowadzania, wjeżdżania, przenoszenia uczniów pomiędzy piętrami. Zajmuje się tym dyrektor, my nauczyciele oraz pracownicy administracji.
Na wybudowanie windy potrzeba około 300 tysięcy złotych. Szczegóły akcji w mediach społecznościowych pod hasłem "Dyrektor biega po windę dla swoich dzieciaków".
- Winda jest bardzo potrzebna zarówno nam, jak i naszym podopiecznym - przyznaje nauczycielka Agata Kaczka. - W naszej szkole coraz więcej uczniów posiada niepełnosprawności sprzężone, w tym ruchowe i jest potrzeba kilkukrotnego wprowadzania, wjeżdżania, przenoszenia uczniów pomiędzy piętrami. Zajmuje się tym dyrektor, my nauczyciele oraz pracownicy administracji.
Na wybudowanie windy potrzeba około 300 tysięcy złotych. Szczegóły akcji w mediach społecznościowych pod hasłem "Dyrektor biega po windę dla swoich dzieciaków".