Sztafeta Pokoju ruszyła w drogę. Upamiętniają ofiary II wojny światowej
Z okolic Cmentarza komunalnego w Byczynie w drogę wyruszyła kolejna rowerowa "Sztafeta Pokoju", której celem jest upamiętnienie 84. Rocznicy wybuchu II wojny światowej i uczczenie lokalnych miejsc pamięci na terenach 5 gmin województw opolskiego, łódzkiego i wielkopolskiego.
- To naprawdę wydarzenie, które cieszy się z roku na rok coraz większą popularnością. Coraz więcej osób chce uczestniczyć w tym rajdzie. Upamiętnić i oddać hołd ofiarom zamordowanym w czasie II wojny światowej.
- Uważam, że idea "Sztafety Pokoju" przyjęła się świetnie – uważa Rafał Przybył, burmistrz Wieruszowa.
- Bardzo serdecznie dziękuję, że to jest kontynuowane. Przypomnijmy, zaczynaliśmy w 2018 roku sztafetą biegową, która zamieniła się w sztafetę rowerową. Wydarzenie się rozrasta. To stanowi, że ta edukacja historyczna i tez ukłon w stronę ofiar, w stronę tamtejszych wydarzeń jest szerszy, głośniejszy i bardziej wymowny. Cieszymy się, że coraz więcej osób tutaj jest i jest też integracja pomiędzy gminami.
- Ofiarom wojny należy się szczególny szacunek. Dlatego tutaj jestem - mówi Zbigniew Pańkowski, uczestnik "Sztafety Pokoju".
- Jestem z Torzeńca, urodziłem się w Torzeńcu i tam mieszkam blisko ściany straceń. Jeżdżę by uczcić pamięć mojego krewnego, który tam tez został rozstrzelany. Rozstrzelano 18 osób, 16 zginęło w swoich zagrodach i dodatkowo zginęło też trzech żołnierzy polskich.
Dystans, z którym zmierzyli się uczestnicy rajdu to ponad 60 km. W trakcie rajdu rowerzyści zatrzymali się w czternastu lokalnych miejscach pamięci z metą usytuowaną przy Pomniku ku czci mieszkańców zamordowanych podczas II wojny światowej w Torzeńcu.