Nauczyciel dyplomowany nie ma już możliwości systemowego podnoszenia kwalifikacji. Alicja Kwaśnicka, dyrektor Przedszkola Publicznego w Wołczynie, mówi Radiu Opole o ogromnej satysfakcji.

- Myślę, że zainspiruję swoje koleżanki nauczycielki do osiągania kolejnych stopni awansu. Chciałabym również zainspirować młodych nauczycieli, których na rynku przecież tak brakuje, aby oni również podejmowali tą ścieżkę i zdobyli stopień nauczyciela dyplomowanego.

Magdalena Grześkowicz, nauczycielka języka angielskiego z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 3 w Zdzieszowicach, nie ukrywała radości po odebraniu aktu.

- Moja droga do tego awansu trwała 10 lat - zwraca uwagę. - To przecież najwyższy stopień awansu zawodowego dla nauczyciela na ten moment, ale przecież kariera nie kończy się jeszcze. Tak jak dzisiaj powiedziano, można zostać jeszcze profesorem oświaty. Cieszę się bardzo, to dla mnie duży sukces i liczę, że nadal będę rozwijać się.

Michał Siek, opolski kurator oświaty, zaznacza, że przybywa nauczycieli dyplomowanych.

- Rośnie nam w województwie opolskim potencjał wykwalifikowanej kadry z doświadczeniem, co bez wątpienia jest bardzo dobre. Jeszcze niedawno baliśmy się zawirowań ze względu na pandemię, które oczywiście nie ułatwiały nauczycielom tego awansu. Wszystko jest natomiast w normie i trzeba cieszyć się, że mamy kolejnych nauczycieli dyplomowanych.

Zdaniem wojewody Sławomira Kłosowskiego, który wręczał akty nauczycielom, najważniejszy jest fakt, że dodatkowo wzrośnie poziom kształcenia uczniów.

- Z pewnością widzimy efekt ciężkiej pracy tych ludzi, bo stopień awansu zawodowego nauczyciela dyplomowanego nie przychodzi sam z siebie. Trzeba włożyć sporo wysiłku, ażeby z nauczyciela mianowanego awansować na stopień nauczyciela dyplomowanego. To jest poniekąd ukoronowanie pracy nauczyciela w szkole.

Uroczystość, którą podzielono na dwie tury, miała miejsce w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim.