Polska 2050 rusza z kampanią informacyjną dotyczącą działań Janusza Kowalskiego
Działacze Polski 2050 Szymona Hołowni ruszyli z kampanią informacyjną w województwie opolskim. Jak mówią, chcą prostować reklamy wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego i przedstawiać, jak w rzeczywistości wygląda jego skuteczność dla Opolszczyzny.
- Dla nas regionalnie bardzo ważnym aspektem dbania o edukację były wydarzenia z początku 2022 roku – mówi Adam Gomoła, rzecznik prasowy Polski 2050. - Od którego to właśnie za sprawą inicjatywy posła Janusza Kowalskiego zostało odebrane finansowanie jako subwencja na nauczanie języka niemieckiego, z którego korzystało ponad 22,5 tys. dzieci według statystyk ministerialnych. To haniebna i bardzo szkodliwa zmiana - dodaje.
- Śląsk jest kolebką wielokulturowości. To tutaj sąsiedzi często są przedstawicielami różnych mniejszości, różnych społeczności – mówi Szymon Folp. - Dlatego ja sprzeciwiam się polityce podziału prowadzonej przez Zjednoczoną Prawicę i Janusza Kowalskiego. Czas zakończyć te wojny polsko-polskie, czas zakończyć debaty na temat słuszności partii. Nie ma jednej partii, która miałaby wyłączność na prawdę - dodaje.
- Ja walczę w sposób konsekwentny o przywrócenie polsko-niemieckiej symetrii w zakresie traktowania mniejszości narodowych – mówi Janusz Kowalski. - To, że politycy Polska 2050 zachowują się jak członkowie ugrupowania, które powinno się nazywać Niemcy 2050, bo nie są lojalni wobec Rzeczypospolitej. Nie widzą dyskryminacji przez państwo niemieckie polskiej mniejszości, obywateli, którzy żyją w Republice Federalnej Niemiec, którzy nie mają możliwości posyłania dzieci do szkół publicznych niemieckich, ponieważ nie ma tam języka polskiego ojczystego - dodaje.
A my dodajmy, że politycy Polski 2050 mają w planach odwiedzenie kolejnych miejsc w regionie.
- Śląsk jest kolebką wielokulturowości. To tutaj sąsiedzi często są przedstawicielami różnych mniejszości, różnych społeczności – mówi Szymon Folp. - Dlatego ja sprzeciwiam się polityce podziału prowadzonej przez Zjednoczoną Prawicę i Janusza Kowalskiego. Czas zakończyć te wojny polsko-polskie, czas zakończyć debaty na temat słuszności partii. Nie ma jednej partii, która miałaby wyłączność na prawdę - dodaje.
- Ja walczę w sposób konsekwentny o przywrócenie polsko-niemieckiej symetrii w zakresie traktowania mniejszości narodowych – mówi Janusz Kowalski. - To, że politycy Polska 2050 zachowują się jak członkowie ugrupowania, które powinno się nazywać Niemcy 2050, bo nie są lojalni wobec Rzeczypospolitej. Nie widzą dyskryminacji przez państwo niemieckie polskiej mniejszości, obywateli, którzy żyją w Republice Federalnej Niemiec, którzy nie mają możliwości posyłania dzieci do szkół publicznych niemieckich, ponieważ nie ma tam języka polskiego ojczystego - dodaje.
A my dodajmy, że politycy Polski 2050 mają w planach odwiedzenie kolejnych miejsc w regionie.