Pokój świętował 25-lecie obrony województwa. "Dziś widać, że dobrze się stało"
Występy artystyczne, gry i zabawy, a także wspólna biesiada. To wszystko czekało na uczestników pikniku z okazji 25-lecia obrony województwa, który odbywał się w Pokoju.
- Robią rzeczy różnego typu. Jest to decoupage, jest to ceramika, kolaż, ale też występy taneczne. Są również koncerty różnych kapel z naszego województwa. Zamierzamy promować w ten sposób zarówno te młode talenty, jak i Opolszczyznę, bo na warsztatach artystycznych malujemy zabytki i rysujemy miejsca z naszego regionu - tłumaczy.
Mieszkańcy, którzy brali udział w wydarzeniu przyznali, że dobrze pamiętają starania o to, by województwo opolskie nie zniknęło z administracyjnej mapy kraju. Jak wskazują, dziś nikt nie ma wątpliwości, że utrzymanie regionu było właściwą decyzją.
- Zawsze byliśmy związani z Opolem. Jest ono blisko nas, to nasze miasto, także jesteśmy sercem, duszą i ciałem z Opolem.
- Bardzo dobrze się stało. Jakby nie biskup Nossol, to by chyba województwa opolskiego nie było.
- Cieszę się, że tak się stało. Inaczej bylibyśmy wchłonięci przez większe województwo i tam mielibyśmy mniejszą siłę przebicia - słyszymy.