Solidarna Polska walczy o polsko-niemiecką symetrię i zwrot odebranego majątku
Symetrii w stosunkach polsko-niemieckich i zwrotu majątku odebranego Związkowi Polaków w Niemczech dekretem Göringa domaga się wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski. Podczas konferencji prasowej w Opolu poseł Solidarnej Polski deklarował, że jedną z pierwszych inicjatyw po wygranych wyborach przez Zjednoczoną Prawicę będzie zlikwidowanie nieuprawnionego - jego zdaniem - przywileju dla mniejszości niemieckiej w ordynacji wyborczej.
- Nie ma zgody na to, żeby Republika Federalna Niemiec nie finansowała polskich organizacji polonijnych, Związku Polaków w Niemczech, nie było przedstawiciela polskiej mniejszości w Bundestagu. Nie ma w ogóle takiego przywileju i nie ma w ogóle statusu mniejszości narodowych w Republice Federalnej Niemiec. Nie ma na to zgody - mówi Janusz Kowalski.
- W 1940 roku nazistowskie Niemcy nie tylko zlikwidowały wszystkie organizacje polonijne, które działały w tym państwie, ale zagrabiły bezprawnie majątek, który należał do obywateli niemieckich polskiego pochodzenia - dodał Piotr Cieplucha, wiceminister sprawiedliwości. - Chcemy ze strony państwa polskiego zapewnić pełne wsparcie merytoryczne, wsparcie prawne dla Związku Polaków w Niemczech i jego działaczy, którzy dzisiaj od lat starają się o przywrócenie majątku właśnie tej organizacji.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej odpowiada, że ta mniejszość nie ma żadnych nadzwyczajnych uprawnień. - Korzystamy z takich praw, jakie są dane wszystkim mniejszościom narodowym i etnicznym w Polsce - mówi. - Każda mniejszość, która ma pewne uprawnienie, przywileje z nich korzysta i oby jak najwięcej tego było. Powinniśmy się nawzajem wspierać w tych sprawach, a nie szukać rozwiązań jeszcze na zasadzie ukarania kogoś, kto jest obywatelem polskim, płatnikiem podatku.
- Jeśli strona Polska czuje niedosyt i uważa, że pewne rzeczy powinny być uregulowane, to powinna się tym zająć polska dyplomacja i MSZ - dodaje poseł Ryszard Galla.
- W 1940 roku nazistowskie Niemcy nie tylko zlikwidowały wszystkie organizacje polonijne, które działały w tym państwie, ale zagrabiły bezprawnie majątek, który należał do obywateli niemieckich polskiego pochodzenia - dodał Piotr Cieplucha, wiceminister sprawiedliwości. - Chcemy ze strony państwa polskiego zapewnić pełne wsparcie merytoryczne, wsparcie prawne dla Związku Polaków w Niemczech i jego działaczy, którzy dzisiaj od lat starają się o przywrócenie majątku właśnie tej organizacji.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej odpowiada, że ta mniejszość nie ma żadnych nadzwyczajnych uprawnień. - Korzystamy z takich praw, jakie są dane wszystkim mniejszościom narodowym i etnicznym w Polsce - mówi. - Każda mniejszość, która ma pewne uprawnienie, przywileje z nich korzysta i oby jak najwięcej tego było. Powinniśmy się nawzajem wspierać w tych sprawach, a nie szukać rozwiązań jeszcze na zasadzie ukarania kogoś, kto jest obywatelem polskim, płatnikiem podatku.
- Jeśli strona Polska czuje niedosyt i uważa, że pewne rzeczy powinny być uregulowane, to powinna się tym zająć polska dyplomacja i MSZ - dodaje poseł Ryszard Galla.