Pierwsze punkty rozpoczęły działalność jeszcze pod koniec listopada. Tak było między innymi w Namysłowie czy Brzegu. Ich pracownicy przyznają, że w tym roku kupujący zwracają większą niż dotychczas uwagę na ceny choinek.

- To ma duży wpływ, bo ludzie jednak chcą przeznaczyć na te święta trochę mniej pieniędzy. - W tym roku trzeba wydać na choinkę o 23, 30 złotych więcej niż w poprzednim. - Jodły kaukaskie mamy od 80 do 150 złotych. U nas nie ma dużych różnic w cenie między ubiegłym rokiem a obecnym sezonem - wskazują.

Ci, którzy już teraz zdecydowali się na zakup tłumaczą, że dzięki temu mogą wybrać ładniejsze choinki niż osoby, które będą z tym zwlekać.

- Chciałem coś wybrać, aby już mieć szybciej tę choinkę udekorowaną, żeby już ten klimat świąt poczuć. W sklepach już od listopada mamy święta. Teraz jest większy wybór, niż przed samymi świętami, bo wtedy już będą przebrane. Teraz jeszcze jest z czego wybierać - zwraca uwagę pan Krzysztof.

Pachnące drzewko można też zdobyć za darmo. W tym celu wystarczy jedynie oddać krew. Rzecznik Nadleśnictwa Opole Jacek Boczar zapowiada, że taka okazja nadarzy się już w przyszłym tygodniu.

- Wszyscy chętni krwiodawcy, którzy oddadzą krew 14 grudnia w RCKiK, dostaną prezent od Lasów Państwowych. Będzie to świąteczne, bożonarodzeniowe drzewko - zachęca.

Dodajmy, że będzie to kolejna odsłona akcji "Choinka dla Życia". Podobne działania Lasy Państwowe prowadzą wspólnie z centrami krwiodawstwa w całym kraju.