61-letni stalker w rękach policji. Aby uniknąć odsiadki, żył jak bezdomny [FILM]
Aby uniknąć zasądzonej odsiadki, przez kilka miesięcy koczował w opuszczonym budynku. To jednak nie pomogło seniorowi z Brzegu uciec przed sprawiedliwością.
61-letni mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary za stalking. Kilka dni temu został on zatrzymany przez policję. Jak mówi oficer prasowy brzeskiej komendy asp. Patrycja Kaszuba, było to możliwe dzięki pracy operacyjnej, którą funkcjonariusze prowadzili od dłuższego czasu.
- Szereg wykonanych przez kryminalnych czynności pozwolił ustalić, gdzie mężczyzna może się ukrywać. Funkcjonariusze rozpoczęli obserwację tych miejsc. Kiedy weszli wytypowanej kryjówki, mężczyzna był zaskoczony. Od kilku miesięcy ukrywał się w jednym z pustostanów w mieście - tłumaczy.
Zatrzymany trafił już do więzienia, gdzie spędzi najbliższy rok.
Jak się jednak okazało, stalking to nie jedyne przestępstwo, którego dopuścił się 61-latek. Mundurowym ustalili, że kilka miesięcy temu włamał on się do jednego z mieszkań, skąd ukradł 20 tysięcy złotych. Za ten czyn mężczyzna może otrzymać wyrok do 5 lat więzienia.
- Szereg wykonanych przez kryminalnych czynności pozwolił ustalić, gdzie mężczyzna może się ukrywać. Funkcjonariusze rozpoczęli obserwację tych miejsc. Kiedy weszli wytypowanej kryjówki, mężczyzna był zaskoczony. Od kilku miesięcy ukrywał się w jednym z pustostanów w mieście - tłumaczy.
Zatrzymany trafił już do więzienia, gdzie spędzi najbliższy rok.
Jak się jednak okazało, stalking to nie jedyne przestępstwo, którego dopuścił się 61-latek. Mundurowym ustalili, że kilka miesięcy temu włamał on się do jednego z mieszkań, skąd ukradł 20 tysięcy złotych. Za ten czyn mężczyzna może otrzymać wyrok do 5 lat więzienia.