Tadeusz Byrdak protestował przed opolską prokuraturą
Protest przed siedzibą opolskiej prokuratury. To pokłosie pikiety, którą Tadeusz Byrdak z Opola zorganizował w tym samym miejscu trzy lata temu. Jak mówi, wtedy policja złożyła zawiadomienie do sądu o naruszeniu prawa o ochronie środowiska. - Miało wówczas chodzić o użycie niedozwolonego sprzętu nagłaśniającego w postaci jakiegoś megafonu - wyjaśnia. I dodaje, że ma dowody na to, że jego sprzęt jest dozwolony.
Trzy lata temu Sąd Rejonowy w Opolu uznał to za wykroczenie i zasądził karę 200 złotych. Sąd Okręgowy w Opolu tę karę anulował, ale uznał, że pan Tadeusz był winny użycia niedozwolonego sprzętu w postaci megafonu.
Dodajmy, że pan Tadeusz będzie pikietować siedzibę opolskiej prokuratury także jutro o godzinie 12:00