Wszyscy uczestnicy są zwycięzcami tych zawodów, bo każdy otrzymał pamiątkowy medal. - To już szesnasta edycja naszych igrzysk - mówi Gerard Halama, przewodniczący Wojewódzkiego Zrzeszenia Ludowego Zespołów Sportowych w Opolu.

- Ze względu na trwający mundial wymyśliliśmy konkurencje bardziej piłkarskie. Są rzuty i strzały piłką, aby w Dobrzeniu poczuć atmosferę wielkich zawodów. Te igrzyska od początku mają tytuł "Bez Barier", czyli dla sprawnych inaczej, jak to wymyślił ksiądz Zbigniew Lubieniecki.

Jolanta Kotaś, opiekunka w Środowiskowym Domu Samopomocy w Kluczborku z filią w Kuniowie i Damian, jeden z uczestników igrzysk, chwalą inicjatywę.

- To jest integracja wszystkich uczestników bez względu na wygląd i dolegliwości. Powinno być coraz więcej takich imprez, bo choć dzielą nas miasta, znamy się dobrze, wspólnie śmiejemy się i bawimy.

- Dla nas to zaszczyt, że możemy pobawić się z niepełnosprawnymi z innych miast. Poznajemy wiele osób z niepełnosprawnością podobną do naszej i możemy porozmawiać na wiele tematów.

Więcej o igrzyskach powiemy w magazynie Reporterskie tu i teraz po 15:00.