Rosną koszty utrzymania połączeń kolejowych. Czy jest ryzyko cięć w 2023 roku?
W związku ze znaczącym wzrostem kosztów utrzymania regionalnych połączeń kolejowych, pojawiają się obawy o zmniejszenie liczby połączeń w woj. opolskim w przyszłym roku. W ciągu pięciu lat utrzymanie infrastruktury zdrożało prawie dwukrotnie. O wyzwaniach na przyszły rok mówił na antenie Radia Opole członek zarządu województwa opolskiego Szymon Ogłaza.
Samorządy poszczególnych regionów, razem z Agencją Rozwoju Przemysłu, są współwłaścicielem wydzielonej z PKP spółki Polregio, która jest odpowiedzialna za realizację połączeń lokalnych w poszczególnych województwach.
- W przyszłym roku nie wytniemy niczego w połączeniach kolei regionalnej - zapowiedział w "Porannej Rozmowie Radia Opole" członek zarządu województwa opolskiego Szymon Ogłaza, odnosząc się do kondycji spółki Polregio.
Jak zaznaczył, rok 2023 będzie rokiem utrzymania tego co było, ale kosztem ogromnego dla samorządu województwa wysiłku finansowego.
- Biorąc pod uwagę to, że na przestrzeni pięciu lat koszty wzrosły z 47 do blisko 100 milionów złotych, to myślę, iż dużym osiągnięciem jest to, że nie ograniczamy oferty przewozowej i utrzymujemy ją na poziomie ubiegłego roku. Powoli kończą się też remonty, w związku z czym łatwiej dojechać ze strony Kędzierzyna-Koźla, ale cały czas jeszcze mamy remont w Opolu Głównym, co odczuwa cały system połączeń w województwie - wyjaśnił Szymon Ogłaza.
Samorząd regionu planuje też w przyszłym roku doposażenie taboru kolejowego, ale poziom finansowania w tym przypadku będzie zależny od wysokości transz UE przede wszystkim w ramach Krajowego Planu Odbudowy, w którym przewidziano wsparcie dla kolei regionalnej.
- W przyszłym roku nie wytniemy niczego w połączeniach kolei regionalnej - zapowiedział w "Porannej Rozmowie Radia Opole" członek zarządu województwa opolskiego Szymon Ogłaza, odnosząc się do kondycji spółki Polregio.
Jak zaznaczył, rok 2023 będzie rokiem utrzymania tego co było, ale kosztem ogromnego dla samorządu województwa wysiłku finansowego.
- Biorąc pod uwagę to, że na przestrzeni pięciu lat koszty wzrosły z 47 do blisko 100 milionów złotych, to myślę, iż dużym osiągnięciem jest to, że nie ograniczamy oferty przewozowej i utrzymujemy ją na poziomie ubiegłego roku. Powoli kończą się też remonty, w związku z czym łatwiej dojechać ze strony Kędzierzyna-Koźla, ale cały czas jeszcze mamy remont w Opolu Głównym, co odczuwa cały system połączeń w województwie - wyjaśnił Szymon Ogłaza.
Samorząd regionu planuje też w przyszłym roku doposażenie taboru kolejowego, ale poziom finansowania w tym przypadku będzie zależny od wysokości transz UE przede wszystkim w ramach Krajowego Planu Odbudowy, w którym przewidziano wsparcie dla kolei regionalnej.