– Utrzymanie tej placówki kosztuje nasz budżet 350 tysięcy złotych. Działa tam jeden oddział zamiejscowy przedszkola, który nie może w ten sposób funkcjonować. W placówce pracuje tylko jeden nauczyciel na pełnym etacie, pozostali nauczyciele dojeżdżają ze szkoły z Baborowa – mówi Elżbieta Kielska, burmistrz Baborowa.

Od 1 września do szkoły poszłoby 24 uczniów. – Utrzymanie 20 uczniów w takiej dużej szkole jest nieuzasadnione ekonomicznie. Wydaje mi się, że dzieci, które przyjdą do szkoły w Baborowie więcej zyskają, niż w małych klasach, które są w Tłustomostach - twierdzi Jadwiga Kowalczykowska, przewodnicząca komisji oświaty.

Tylko jedna radna Bronisława Harnaś, która jest mieszkanką Tłustomostów głosowała przeciwko likwidacji szkoły. Podczas sesji zapadła również decyzja o połączeniu przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum w jeden zespół szkolno – przedszkolny ze wspólną dyrekcją i księgowością.

Posłuchaj informacji:

Łukasz Nawara (oprac. Michał Dróbka)