Sałatka zamiast hot-doga, sok zamiast coli. "Soczysty dzień" w Staszicu
"Soczysty dzień zdrowego jedzenia w Staszicu" to tytuł dzisiejszej (09.11) akcji zorganizowanej przez nauczycieli Zespołu Szkół Zawodowych im. Staszica w Opolu.
- Przyjechałem tutaj bardzo chętnie na zaproszenie dyrekcji, bo my musimy powiedzieć młodzieży: dwa jabłka z rana lub dwa jabłka z wieczora i nie znasz doktora. My niestety nauczyliśmy się żyć w mediach społecznościowych, gdzie widzę, że warto pójść do sklepu danej sieci i kupić kawę z hot-dogiem lub zjeść inny „super” produkt, który ma milion kalorii.
Uczennica Simone uważa, że w szkołach nie powinno stawiać się automatów ze słodkimi i niezdrowymi napojami.
- Aby być zdrowym, nie trzeba produkować tych najlepszych soków. Jest alternatywa. Na przykład pestka od pomarańczy może pomóc kobiecie w odzyskaniu witalności skóry. Co do tempa życia ucznia, czas nas goni. Najczęściej wychodzimy z domu bez śniadania i być może złe żywienie wynika również z lenistwa.
Izabela Korgól-Obuch, nauczycielka wychowania fizycznego, zwraca uwagę za każdym razem, kiedy uczeń je lub pije coś niezdrowego.
- Cola, chipsy i największa zmora ostatniego czasu, czyli napoje energetyczne - młodzież pije to litrami. Kiedy widzę coś podobnego w szkole, zawsze zwracam uwagę uczniowi, niezależnie, czy go uczę, czy nie. Proszę, aby chociaż przeczytali skład tego napoju.
Akcja szkoły była związana z Europejskim Dniem Zdrowego Jedzenia i Gotowania, który obchodzono wczoraj (08.11).