Kędzierzyn-Koźle: zaczynamy tworzyć nową historię w pieczy zastępczej
W Kędzierzynie-Koźlu otwarto nową placówkę opiekuńczo-wychowawczą o charakterze interwencyjnym. Będą do niej trafiać dzieci i młodzież w nagłych przypadkach, gdy zajdzie potrzeba pilnej interwencji w rodzinie i zapewnienia bezpiecznego schronienia.
- Zaczynamy tworzyć nową historię w instytucjonalnej pieczy zastępczej – mówi Balladyna Dziuba, dyrektor Powiatowego Centrum Administracyjnego Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Kędzierzynie-Koźlu
- Placówka o charakterze interwencyjnym ma za zadanie zabezpieczyć miejsca w instytucjonalnej pieczy w sytuacjach nagłych i kryzysowych. Wtedy, kiedy nie ma już innej możliwości zabezpieczenia w żaden inny sposób, kiedy ta sytuacja jest naprawdę bardzo trudna. Wtedy trzeba umieścić to dziecko w takiej pieczy, żeby go wesprzeć.
- Mieliśmy problem, żeby wykorzystać budynek domu dziecka po zmianie przepisów – mówi Józef Gisman, wicestarosta kędzierzyńsko-kozielski
- Pozostała duża substancja budowlana, którą trzeba było wykorzystać. Okazało się, że to nie było takie proste. Dwóch domów dziecka nie można stworzyć w jednym obiekcie. Szukaliśmy jakiegoś rozwiązania. Postanowiliśmy, że to będzie jednostka interwencyjna, która właściwie będzie działała na interwencję, na sytuacje kryzysowe, gdzie mamy dzieci, z którymi nie wiadomo, co zrobić.
- Niestety w ostatnim czasie wzrastają potrzeby, jeżeli chodzi o zaopiekowanie się dziećmi i młodzieżą ze specjalnymi potrzebami wychowawczymi – mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- Tutaj placówka opiekuńczo-wychowawcza interwencyjna wskazuje na te potrzeby nie tylko w Kędzierzynie-Koźlu, ale na terenie całego województwa i to ważne, że powstaje ta palcówka interwencyjna na zapleczu placówki stacjonarnej. Dlatego, że nie każdy przypadek zaopiekowania osobami wymagającymi tej opieki, często z rodzin niewydolnych. To jest taka potrzeba, która wymaga stałości funkcjonowania.
Żeby nowa jednostka spełniała wszystkie niezbędne standardy i wymogi trzeba było przebudować część pomieszczeń kędzierzyńskiego Domu Dziecka. Ponadto, aby nie generować dodatkowych kosztów postanowiono, że obie jednostki będą miały to samo kierownictwo.